O co dokładnie chodzi zarządowi lubelskiej kopalni? – Jesteśmy mocno zaniepokojeni możliwością nierównego traktowania akcjonariuszy Bogdanki przez NWR, a także potencjalnym naruszeniem prawa przez przedstawicieli NWR w wezwaniu prowadzonym w sposób odbiegający od standardów rynku kapitałowego obowiązujących w Polsce – powiedział Mirosław Taras, prezes Bogdanki.
Zarząd kopalni zarzuca NWR m.in. ujawnienie informacji poufnych i brak zabezpieczenia na kupno 100 proc. jej akcji. Zgłasza też wątpliwości co do konsultacji kontrolującego NWR Zdenka Bakali z przedstawicielami OFE. Proponował on wymianę akcji NWR na walory Bogdanki (co „Parkiet” ujawnił w piątek), co powinno być skonsultowane z KNF. NWR pozostawił te zarzuty bez komentarza.
Wczoraj dobiegło końca wezwanie, które NWR ogłosił na akcje Bogdanki. Płacił w nim 100,75 zł za walor (w poniedziałek kurs wzrósł o 0,5 proc., do 101,5 zł). Chciał kupić 100 proc. papierów kopalni. Wezwanie miało dojść do skutku, jeżeli przejąłby co najmniej 75 proc. walorów. Z naszych informacji wynika, że tego progu nie osiągnął.
Dziś NWR ogłosi komunikat po wezwaniu. Rynek spodziewa się nowej oferty. Być może na przejęcie Bogdanki zdecyduje się również Jastrzębska Spółka Węglowa. Wczoraj Jarosław Zagórowski, prezes JSW, nie odpowiedział na nasze pytania. Wcześniej jednak mówił, że z ewentualną reakcję czeka na koniec wezwania ogłoszonego przez NWR.
Koncern Bakali nie zdecydował się za to na złożenie oferty na zakup od Skarbu Państwa Wałbrzyskich Zakładów Koksochemicznych Victoria, choć wcześniej rozważał taką ewentualność. Ofertę na Victorię (do 23 grudnia resort poinformuje, co dalej) złożyło pięć firm. Są to: JSW, KS Proximus, Penta Investments (właściciel m.in. sieci sklepów Żabka), niemiecki ThyssenKruppMinenergy zajmujący się m.in. pośrednictwem w handlu węglem i koksem oraz Zarmen (właściciel Koksowni Częstochowa Nowa). Gdy w 2008 r. Victoria miała być prywatyzowana, jej wartość szacowano na 700–750 mln zł.