- Dwaj znaczący akcjonariusze, czyli Galiver Limited i PBG złożyli spółce oświadczenia o woli realizacji posiadanych praw poboru i objęcia odpowiednio ponad 9,3 mln i prawie 6,6 mln nowych akcji serii K – powiedział podczas konferencji prasowej Mariusz Caliński, prezes CP Energii. To może oznaczać, że około 32 proc. planowanej emisji znajdzie nabywców.
Spółka od 28 października do 10 listopada będzie przyjmować zapisy na 50 mln walorów po cenie 1 zł. Od 28 października do 7 listopada potrwają z kolei notowania praw poboru. Przydział oferowanych papierów ma nastąpić 22 listopada. Przez następne dwa dni potrwają zapisy na akcje, które nie zostały objęte. Z kolei 25 listopada będzie dokonany ich przydział.
Ze sprzedażą wszystkich papierów CP Energia może mieć problemy, bo dziś na otwarciu już notowane akcje kosztowały jedynie 0,83 zł. Potem spadły nawet do 0,82 zł, czyli kursu z piątkowego zamknięcia.
- Jeśli pozyskamy z emisji mniej pieniędzy niż 50 mln zł, to w pierwszej kolejności przeznaczymy je na rozwój działalności w zakresie obrotu energią elektryczną i gazem oraz na zwiększenie kapitału obrotowego – twierdzi Caliński. Trzeci z celów, dotyczący budowy infrastruktury dystrybucyjnej (np. gazociągów) i energetycznej (np. elektrociepłowni na gaz), będzie realizowany na końcu.
Niezależnie od tego zarząd zamierza kontynuować działania konsolidacyjne wewnątrz grupy kapitałowej. - Na początku przyszłego roku chcemy, aby trzy nasze zależne firmy, czyli KRI, Carbon i Gaslinia połączyła się w jeden podmiot – uważa Caliński. Przypomina że wcześniej z KRI połączył się już z Linią K&K, K&K, Projektem Energia i Energią Mazury. Wszystkie firmy zajmują się dystrybucją gazu. Liczy też że w ciągu 1,5-2 miesięcy dojdzie do finalizacji sprzedaży firmy Kriogaz ZAO na rzecz podmiotów powiązanych z rosyjskim Gazprombankiem. Wówczas Kriogaz Polska który bezpośrednio kontrolował Kriogaz ZAO będzie sprzedany lub połączony z KRI.