Zyskaj pełen dostęp do analiz, raportów i komentarzy na Parkiet.com
Aktualizacja: 03.09.2019 05:25 Publikacja: 03.09.2019 05:25
Nowy kłopot prezesa Włodzimierza Hereźniaka: Jastrzębska Spółka Węglowa przegrała proces o rekompensatę za nadgodziny z jednym ze swoich pracowników.
Foto: materiały prasowe
– Jeżeli sąd uznaje, że należą się pieniądze, a nagminne było, że zostawało się na kopalni dłużej bez wypłat za dodatkowe godziny, to pewnie górnicy będą teraz występować do sądów – mówi w rozmowie z „Parkietem" Wacław Czerkawski, przewodniczący śląskiego OPZZ, a wcześniej wieloletni wiceszef Związku Zawodowego Górników w Polsce.
Związkowiec podsumowuje w ten sposób finał batalii sądowej, jaką toczył z Jastrzębską Spółką Węglową jeden z jej pracowników – sztygar z KWK Krupiński. Górnik wygrał proces przed sądem I instancji, apelację przed Sądem Okręgowym w Katowicach, wreszcie – wygrał w Sądzie Najwyższym. Zgodnie z jego relacją, przy wymiarze pracy rzędu 7,5 godziny na dobę, przychodził on 40 minut przed oficjalnym rozpoczęciem pracy, a po wyjeździe z przodka i wizycie w łaźni szedł jeszcze złożyć raport, również po godzinach.
Zyskaj pełen dostęp do analiz, raportów i komentarzy na Parkiet.com
Władze JSW zdają sobie sprawę z ryzyka utraty płynności w tym roku, ale robią wszystko, aby do tego nie dopuścić. Ta deklaracja padła na Europejskim Kongresie Gospodarczym w czasie panelu poświęconemu górnictwu.
Warunków przyspieszenia transformacji technologicznej nad Wisłą jest wiele. Potrzebne są inwestycje w pracowników, w tym ich szkolenia, ale też dbałość o zdrowie. Nieodzowne są też ułatwienia natury prawnej i jak zawsze – finansowanie.
W stosunku do pierwotnych założeń projekt sztandarowej inwestycji realizowanej w rafinerii w Możejkach jest opóźniony i droższy. Nie wiadomo też, jakie ostatecznie otrzyma wsparcie i jaka będzie jego opłacalność.
W 2026 r. ma być gotowa kompleksowa ekspertyza pt. „Studium wykonalności inwestycji”. Jeśli wykaże, że projekt eksploatacji złoża soli potasowo-magnezowych jest opłacalny, wydobycie może ruszyć w ciągu ośmiu–dziesięciu lat. To bardzo ambitny termin.
Nowe propozycje mówią o przeniesieniu z firm na rządową agencję obowiązku tworzenia i utrzymywania rezerw błękitnego paliwa. W zamian te pierwsze mają ponosić tzw. opłatę gazową.
Koncern oferuje 15 zł rabatu na paliwa Vectra i Efecta oraz kupon o wartości 10 zł na kolejne zakupy. Z pierwszej promocji można skorzystać do 4 maja. Z kolei kupony można zrealizować do 16 maja. Warunek to zatankowanie minimum 30 litrów paliwa.
Inwestorzy handlujący akcjami Orlenu, Unimotu czy MOL na duże przeceny ropy i gazu na razie zareagowali dość spokojnie. Spadek popytu na surowce i wzrost niepewności może ten stan jednak zmienić.
Masz aktywną subskrypcję?
Zaloguj się lub wypróbuj za darmo
wydanie testowe.
nie masz konta w serwisie? Dołącz do nas