Zainteresowanie inwestorów rynkiem złota i srebra nie maleje ze względu na wciąż napiętą sytuację między Stanami Zjednoczonymi i Chinami. Metale szlachetne wydają się naturalnym kierunkiem dla kapitału, który szuka bezpiecznych inwestycji i sposobu na przechowanie wartości pieniądza w niepewnych czasach. Na całym świecie spadają rentowności obligacji, co dodatkowo może powodować wzrost atrakcyjności złota i srebra. Metale te oczywiście nie są w ogóle oprocentowane, ale przy spadku oprocentowania bezpiecznych obligacji stają się bardziej atrakcyjne. Warto także odnotować fakt, że metale szlachetne drożeją nawet wraz z umacniającym się dolarem, co wskazuje na bardzo silny popyt. Świadczyć mogą o tym także napływy do funduszy ETF.
Spoglądając na historię ceny srebra, ostatni raz tak silny wzrost obserwowaliśmy na początku 2016 r. Wtedy srebro podrożało w siedem miesięcy o ponad 50 proc. Jeśli ta historia miałaby się powtórzyć, to przy podobnym wzroście cen miejscem docelowym mogłoby być około 21 USD. ¶