Aktualizacja: 25.09.2020 18:05 Publikacja: 25.09.2020 09:26
Foto: materiały prasowe
W tym czasie nie będzie zwolnień górników. Porozumienie gwarantuje im bowiem pracę w sektorze górniczym do emerytury (chodzi o osoby pracujące pod ziemią i w zakładach przeróbczych). Jeśli osoba nie będzie miała możliwości kontynuowania pracy, będzie mogła skorzystać z osłon socjalnych, w postaci: urlopu górniczego (w wymiarze do 4 lat), urlopu dla pracowników przeróbki mechanicznej (do 3 lat) lub jednorazowej odprawy pieniężnej.
Do czasu ostatecznej likwidacji, kopalnie mają być subsydiowane przez państwo. Jak wynika z naszych informacji, w praktyce będzie polegało to na dotowaniu Polskiej Grupy Górniczej i pokrywaniu jej strat na produkcji. W momencie, gdy sytuacja rynkowa będzie niekorzystna dla producentów węgla i PGG będzie na minusie – straty te pokryte będą z budżetu państwa. Jak ustaliliśmy, założenia są takie, że na początku będą to kwoty rzędu 1 mld zł rocznie, a następnie kwota ta będzie zmniejszała się wraz z zamykaniem kolejnych zakładów. W przypadku, gdy PGG w wyniku korzystnych cen węgla osiągnie zyski – będzie je zwracać do Skarbu Państwa. Na taki plan pomocy publicznej musi jednak zgodzić się Komisja Europejska.
© Licencja na publikację
© ℗ Wszystkie prawa zastrzeżone
Źródło: parkiet.com
Sejm w piątek uchwalił nowelizację ustawy o rynku mocy, przewidującą możliwość przeprowadzenia dogrywkowych aukcji rynku mocy na rok 2029 i - jeśli będzie to potrzebne - na 2030. Pozwoli ona na powstanie elektrowni gazowych. Chodzi szczególnie o projekty elektrowni gazowej w Kozienicach (Enea) i w Gdańsku (Energa/Orlen).
Spółki przetwarzające odpady widzą ogromny potencjał rozwoju, zwłaszcza że zazwyczaj nie brakuje im ani surowca, ani odpowiednich mocy. Wyzwaniem najczęściej są obowiązujące regulacje, nielegalne składowiska oraz rosnące koszty.
Koncern istotny spadek zysków zanotował w dwóch kluczowych biznesach obejmujących wydobycie ropy i gazu oraz działalność rafineryjno-petrochemiczną. Zarząd spółki narzeka na niepewność na rynku naftowym, która utrzyma się również w tym roku.
Dzień po odrzuceniu wniosku o koncesyjnego na rozpoznanie złóż węgla koksującego Dębieńsko przez zagranicznego inwestora, Jastrzębska Spółka Węglowa deklaruje „niezwłocznie” złoży wniosek koncesyjny na to złoże. Ma to być kwestia najbliższych dni.
Walka o koncesje na poszukiwanie złoża węgla koksującego potrzebnego do produkcji stali, powoli dobiega końca. Firma Silesian Coal International Group of Companies (SCIGC) z kapitałem amerykańskim, szwajcarskim i niemieckim, która starała się o koncesję Dębieńsko dostała odmowną decyzję. To potencjalnie otwiera drogę do złożenia własnego wniosku przez JSW.
Koncern dąży do uproszczenia struktury grupy, redukcji kosztów oraz osiągnięcia synergii operacyjnych i finansowych. Dąży też do zwiększenia wydobycia oraz zasobów ropy i gazu.
Na głównych, światowych rynkach węgla w styczniu notowano spadki cen węgla – wynika z opracowania Agencji Rozwoju Przemysłu (ARP). Polski węgiel jest najtańszy od lipca 2022 r.
Nowe normy jakości węgla, które zaczynają obowiązywać, mogą pogrążyć i tak nierentowne już górnictwo. Przed nim widmo spadku popytu i konieczność nowych inwestycji. W latach 30. dla PGG i PKW oznaczać to może nawet koniec sprzedaży odbiorcom indywidualnym.
Polska zaskarżyła wyrok Międzynarodowego Trybunału Arbitrażowego w sprawie kopalni Jan Karski i nie zapłaciła odszkodowania. Wiceminister klimatu i środowiska Krzysztof Galos, który poinformował o tej decyzji nie wykluczył także, że w przyszłości w woj. lubelskim mogłaby powstać kopalnia węgla koksowego. To potwierdzenie naszych informacji z listopada.
Jastrzębska Spółka Węglowa i Lubelski Węgiel "Bogdanka" podpisały list intencyjny w sprawie współpracy w obszarze optymalizacji procesów produkcyjnych. Na obecnym etapie największym beneficjentem tej współpracy może być producent węgla koksującego, a więc JSW.
Górnictwo przynosi ponownie miliardowe straty, a wydajność pracy niepokojąco spada, pogłębiając tylko problemy. Jedyną optymistyczną informacją wyłaniającą się z danych sektora za pierwsze trzy kwartały tego roku jest spadające zadłużenie.
JSW oczekuje pierwszych efektów przygotowanego planu transformacji w 2025 r. Plan nie obejmuje kwestii kosztów pracowniczych, ale mimo to zarząd spółki prowadzi rozmowy ze stroną społeczną w sprawie uporządkowania zasad wynagradzania.
Pogłębiają się straty Jastrzębskiej Spółki Węglowej. W trzecim kwartale 2024 r. Grupa Kapitałowa JSW zanotowała stratę netto w wysokości 308,9 mln zł. Po dziewięciu miesiącach tego roku GK JSW osiągnęła stratę netto w wysokości prawie 6,4 mld zł.
JSW decyzją władz korporacyjnych wprowadza tzw. Plan Strategicznej Transformacji. To w rzeczywistości plan oszczędnościowy spółki. Wdrożenie zmian przyniesie Jastrzębskiej Spółce Węglowej szacowane 8,5 mld złotych pozytywnych skutków finansowych w latach 2025-2027. Cięć socjalnych ma nie być.
Masz aktywną subskrypcję?
Zaloguj się lub wypróbuj za darmo
wydanie testowe.
nie masz konta w serwisie? Dołącz do nas