Przychody wodociągowego przedsiębiorstwa co kwartał są niemal identyczne, jednak spółka zasługuje na uwagę inwestora z innego powodu. Co roku wypłaca solidną dywidendę. W tym roku będzie to zapewne 0,87 zł na akcję. Obecny kurs to około 16,7 zł.
GG Parkiet
– Bez wątpienia należy wyróżnić spółkę Unified Factory, która po raz kolejny pozytywnie zaskoczyła wynikami kwartalnymi – mówi Adamkiewicz. Jak dodaje, firma ma już wszelkie atuty ku temu, aby przejść na główny parkiet GPW. – Jej kapitalizacja wyraźnie przekracza 100 mln zł, płynność akcji jest spora, biznes systematycznie rośnie, przy ostatniej emisji akcji redukcja zapisów wyniosła ponad 90 proc., a do tego znalazła się na radarze funduszy inwestycyjnych – wymienia Adamkiewicz. – W I kwartale przedsiębiorstwo wypracowało zdecydowanie wyższe przychody i wynik EBITDA, który urósł do 2,7 mln zł, przepływy pieniężne z działalności operacyjnej wyniosły ponad 4,5 mln zł. Co godne podkreślenia, spółka na koniec roku również przekroczyła swoje własne prognozy i zrealizowała komunikowane cele w postaci ekspansji zagranicznej – szacuje Adamkiewicz. Jak przypomina, branża oprogramowania IT dynamicznie się rozwija, a Unified Factory udowadnia, że wie, jak działać na tym rynku.
Drugą propozycją Adamkiewicza jest również spółka z branży gier komputerowych, czyli Jujubee. – Firma zwiększyła przychody względem poprzedniego kwartału niemal czterokrotnie. Co ważne, strata netto w ubiegłym roku w wysokości 80 tys. zamieniła się w zysk przekraczający 100 tys. zł. Oczywiście jak na spółkę wycenianą na prawie 60 mln zł, to wartości mizerne, ale Jujubee wprowadza coraz więcej ciekawych tytułów na rynek i wypuszcza gry w czterech różnych segmentach, co daje dywersyfikację przychodów – ocenia Adamkiewicz. Przyznaje, że kluczowa dla tej spółki ma być gra „Kursk". – Trudno przewidzieć, czy odniesie sukces na miarę „Wiedźmina", ale na razie tytuł zbiera dobre recenzje i budzi zainteresowanie wśród graczy. Kurs Jujubee spadł od lutego z okolic 27 do 17 zł, dzięki czemu wycena spółki jest nieco bardziej realna, choć nadal wysoka. Wsparcie notowań wypada w okolicach 13–15 zł i im bliżej tych poziomów, tym ciekawszą potencjalnie inwestycją mogą się okazać akcje tej firmy – szacuje Adamkiewicz.
Spółką, którą zdecydowanie warto obserwować, jest M Food, produkująca miód. Firma przed kilkoma dniami ogłosiła strategię sięgającą 2021 r., która mówi o podwojeniu przychodów w ciągu pięciu lat. Firma zamierza budować zakład produkcji miodu w Bułgarii, w planach są również akwizycje, które pozwolą uruchomić sprzedaż detaliczną. – W 2016 r. nasz wolumen sprzedaży wynosił 12,6 tys. ton miodu. W 2021 r. chcemy przekroczyć 21 tys. ton. Jest to ambitne zadanie, ale do zrealizowania – powiedział „Parkietowi" Jerzy Gądek, prezes M Food. W planach jest przejście na początku nowego roku na rynek główny.
Z kwartału na kwartał coraz wyższe przychody notuje IAI, firma oferująca systemy obsługi sprzedaży internetowej. Sebastian Muliński, wizeprezes i drugi pod względem wielkości pakietu akcjonariusz, zapowiadał na łamach „Parkietu", że ten rok będzie udany, a spółka wprowadzi wiele nowych usług, które opracowywała w ubiegłym roku.