Firmy mają coraz więcej gotówki na kontach

Poprawa sytuacji gotówkowej spółek notowanych na GPW to dobry sygnał dla akcjonariuszy, bo część pieniędzy może do nich trafić w postaci dywidendy.

Na koniec ubiegłego roku w przypadku prawie 55 proc. firm (pomijając sektor bankowy) wartość posiadanych środków pieniężnych była większa niż rok wcześniej.

Pieniędzy przybywa

Nie uwzględniając banków, rekordzistą pod względem posiadanej gotówki jest PGNiG. Gazowy gigant na koniec ubiegłego roku miał prawie 6 mld zł wolnych środków. Jednak w porównaniu z poprzednim rokiem zasoby gotówkowe koncernu skurczyły się z 6,2 mld zł do 5,8 mld zł. W czołówce najbardziej zasobnych w gotówkę firm jest także PKN Orlen, który w porównaniu ze stanem sprzed roku podwoił stan posiadania, gromadząc na kontach ponad 5 mld zł. – Poprawa sytuacji gotówkowej była wypadkową między innymi dobrych wyników. Spółka w 2016 r. zmniejszyła zadłużenie netto z 6,8 mld zł do 3,4 mld zł – zauważa Krzysztof Pado, analityk DM BDM.

Dobra kondycja finansowa PKN Orlen skłoniła zarząd do zwiększenia dywidendy z zysku netto spółki za 2016 r., w rekordowej wysokości ponad 5,3 mld zł, do poziomu 3 zł na jedną akcję. Byłaby to największa dywidenda dla akcjonariuszy w historii płockiego koncernu. – Oznacza to 50 proc. wzrost dywidendy w porównaniu z poprzednim rokiem. Spółka obecnie nie miałaby problemu z wypłatą nawet wyższej dywidendy lub realizacją większych nakładów inwestycyjnych. Spółka ma bardzo solidny bilans – ocenia Pado. Decyzja w sprawie podziału zysku zapadnie podczas czerwcowego zgromadzenia spółki i podobnie jak w poprzednich latach, będzie zależała przede wszystkim od stanowiska Skarbu Państwa, który jest największym akcjonariuszem płockiego koncernu.

Znaczącą poprawą może się pochwalić JSW, która w ostatnim roku zanotowała największy procentowy przypływ gotówki w gronie potentatów z indeksu WIG20. W efekcie na koniec 2016 r. jej zasoby gotówkowe zwiększyły się z ponad 350 mln zł do ponad 1,2 mld zł. Zdaniem analityków obecna sytuacja na rynku węgla w połączeniu z prowadzoną restrukturyzacją będą sprzyjały dalszej poprawie kondycji finansowej spółki. – Wzrost cen węgla koksowego oraz działania restrukturyzacyjne podjęte w kryzysowych latach znacząco wpłyną na poprawę sytuacji gotówkowej JSW, zmniejszając tym samym ryzyko emisji akcji – uważa Marcin Stebakow, analityk Vestor DM. Poprawa sytuacji gotówkowej JSW pozytywnie wpływa na możliwości inwestycyjne spółki. Zarząd planuje wydać w tym roku na inwestycje około 1 mld zł. Kolejny 1 mld zł ma zostać odłożony na specjalny fundusz z przeznaczeniem na przyszłe inwestycje i na trudniejsze czasy. Węglowa spółka ma ponadto w planach spłatę części zadłużenia.

Zasobne w gotówkę

Wartość wolnych środków nie mówi jednak inwestorom całej prawdy o zasobności spółek, premiując głównie te największe. Dlatego porównaliśmy stan posiadanej gotówki z wartością ich aktywów ogółem. Najkorzystniej pod tym względem wypada 11 bit studios. Stan gotówki producenta gier wideo systematycznie rośnie. Na koniec 2016 r. miał 29 mln zł i praktycznie nie posiadał zadłużenia. Środki pieniężne stanowiły prawie 64 proc. aktywów spółki. Co więcej, spółka ma szanse na poprawę swojej sytuacji w niedalekiej przyszłości, co ma związek z zaplanowanymi premierami swoich kolejnych produkcji, bo w dużej mierze od ich powodzenia zależą jej przyszłe wyniki. Największe nadzieje związane są z grą „Frostpunk", której premiera planowana jest na II połowę roku. Z przewidywań ekspertów wynika, że 11 bit studios w tym roku może nawet potroić zysk netto, wypracowując 25 mln zł. Podkreślają, że wiele projektów realizowanych przez spółkę powinno zacząć przynosić zyski. Choć spółka dysponuje gotówką netto, to nie ma w planach wypłaty dywidendy za 2016 r., zapewniając sobie środki na dalszy dynamiczny rozwój.

Na brak wolnych środków nie może też narzekać inna spółka z branży gier – CD Projekt. Producent kultowego „Wiedźmina" na koniec ubiegłego roku miał na kontach ponad 560 mln zł gotówki, co stanowiło ponad 63 proc. wartości majątku. W tym wypadku stan gotówki odzwierciedla rozwijający się biznes spółki. Poprawę zawdzięcza nadwyżce przepływów z działalności operacyjnej. CD Projekt wciąż zarabia na grach o Wiedźminie, który cały czas dobrze się sprzedaje. Przełożyło się to na zwiększenie środków pieniężnych na kontach o ponad 200 mln zł. Co istotne, w tym roku po raz pierwszy w historii firmy, część zysków trafi do akcjonariuszy w postaci dywidendy. Spółka na ten cel przeznaczyła ponad 100 mln zł.

W czołówce najbardziej zasobnych w gotówkę firm znalazł się też potentat branży budowlanej Budimex. Na koniec 2016 r. zgromadził blisko 50 proc. aktywów w gotówce, która wzrosła do poziomu ponad 2,7 mld zł. Budowlana spółka wyróżnia się pozytywnie na giełdowych konkurentów z branży wielkością i jakością portfela zamówień. Rentowność kontraktów pozytywnie przekłada się na generowane przepływy gotówkowe. Wskaźnik gotówki do aktywów przekracza 50 proc. Bardzo dobra sytuacja płynnościowa grupy była decydującym argumentem przesądzającym o przeznaczeniu całego ubiegłorocznego rekordowego zysku na dywidendę. Dzięki temu w tym roku akcjonariusze mogą liczyć na atrakcyjną stopę dywidendy sięgająca niemal 6 proc.

Ożywienie wesprze spółki

Według analityków zwiększenie zasobów posiadanej gotówki jest oznaką poprawiającej się kondycji firm. – Przyrost gotówki to po części skutek ograniczenia inwestycji i oczywiście wyższych zysków. Dodatkowo, spółki zbudowały sobie poduszkę bezpieczeństwa na wypadek problemów z rozliczaniem VAT – zauważa Marcin Materna, szef analityków Millennium DM.

Spółki, po okresie zastoju, coraz przychylniej patrzą na nowe inwestycje. Jednocześnie wiele na to wskazuje, że będą w tym roku hojne dla swoich akcjonariuszy, chętniej dzieląc się z nimi zyskami w postaci dywidendy bądź skupów akcji. – Dobra koniunktura gospodarcza pozwala spółkom generować gotówkę. W większości jest ona wykorzystywana na kapitał obrotowy, w celu obsługi bieżącej działalności. Tak jest np. w przypadku spółek budowlanych, które muszą dbać o płynność, szczególnie jeśli pojawiają się nowe kontrakty. Jeśli gotówka nie jest potrzebna, możemy się spodziewać wypłat dywidendy lub skupu akcji, jak w przypadku CD Projektu. Bardzo rzadkie w Polsce są przykłady firm, w których gotówka leży niewykorzystana, tak jak w przypadku amerykańskich gigantów typu Apple – wskazuje Seweryn Masalski, zarządzający MM Prime TFI.

Eksperci podkreślają, że poziom zasobów posiadanej przez spółki gotówki ma ścisły związek z kondycją gospodarki. – To, czy wzrost poziomu gotówki przełoży się na wyższe dywidendy, to kwestia tego, jaka jej część ma pokrycie w generowanych zyskach, a jaka wynika z konieczności poprawy płynności. Zakładając, że gospodarka się będzie się rozpędzać, to poziom dywidend w kolejnym roku powinien być wyższy – ocenia Materna.