Giełdowe plany Zbigniewa Jakubasa

Znany biznesmen wycofał już z giełdy Polną. Teraz trwa wezwanie na CNT. A co z Mennicą i Newagiem?

Aktualizacja: 09.02.2018 18:19 Publikacja: 09.02.2018 14:00

W 2017 r. więcej spółek zeszło z parkietu niż na nim zadebiutowało. Zdaniem Zbigniewa Jakubasa w tym roku będzie podobnie. Przedsiębiorca wskazuje, że obecność na giełdzie jest coraz większym wyzwaniem. Chodzi nie tylko o koszty, choć te też nie są niskie.

- Podam przykład. W Polnej było ponad 200 tys. zł kosztów rocznie tylko związanych z byciem na giełdzie. Przy tak niewielkiej spółce koszty te stanowiły około 10 proc. naszego zysku. Nic dziwnego, że w 2017 r. więcej spółek zeszło z parkietu, niż na nim zadebiutowało. Jestem przekonany, że w 2018 r. będzie podobnie – mówi Jakubas. Ma  w portfelu m.in. spółkę CNT na którą trwa wezwanie. Proponowana cena wynosi 9 zł za akcję.

- Oceniliśmy, że obecność na parkiecie przynosi nam więcej kosztów niż korzyści. Co do ceny za akcję – proszę zauważyć, że średnia z sześciu miesięcy poprzedzających wezwanie wynosi niewiele powyżej 8 zł. Tak więc premia jest na poziomie około 10 proc.- wskazuje inwestor.

Najwięcej w jego portfelu giełdowym ważą Mennica i Newag. Ta pierwsza w ostatnich latach mocno rozwinęła swój biznes, z kolei o Newagu spekuluje się w kontekście ewentualnego połączenia z Pesą.

Czy rzeczywiście są takie plany oraz jakie plany ma znany inwestor względem swoich inwestycji? O tym opowiada w wywiadzie dla „Parkietu".

Parkiet PLUS
Sytuacja dobra, zła czy średnia?
Materiał Promocyjny
Tech trendy to zmiana rynku pracy
Parkiet PLUS
Pierwsza fuzja na Catalyst nie tworzy zbyt wielu okazji
Parkiet PLUS
Wall Street – od euforii do technicznego wyprzedania
Parkiet PLUS
Polacy pozytywnie postrzegają stokenizowane płatności
Parkiet PLUS
Jan Strzelecki z PIE: Jesteśmy na początku "próby Trumpa"
Parkiet PLUS
Co z Ukrainą. Sobolewski z Pracodawcy RP: Samo zawieszenie broni nie wystarczy