Polskie obligacje odzyskują siłę przyciągania?

Pomimo tegorocznego wzrostu deficytu sektora finansów publicznych i przedwyborczej niepewności, polskie obligacje skarbowe zaczynają wśród inwestorów uchodzić za atrakcyjne.

Publikacja: 27.06.2023 21:18

Polskie obligacje odzyskują siłę przyciągania?

Foto: AdobeStock

Rentowność dziesięcioletnich obligacji skarbowych Polski (porusza się w kierunku przeciwnym do ceny) od początku roku utrzymuje się w trendzie bocznym, oscylując wokół 6 proc. Wyraźna przecena polskiego długu (wzrost rentowności) na przełomie lutego i marca była krótkotrwała, ale zwyżki cen też szybko wygasały. Z jednej strony inwestorzy dostrzegali spadek inflacji w Polsce i spekulowali, że może to skłonić RPP do obniżki stóp procentowych jeszcze w tym roku, z drugiej strony widzieli, że główne banki centralne świata nie przybliżają się do łagodzenia polityki pieniężnej, co podtrzymywało rentowność obligacji na tzw. rynkach bazowych. Hossie na rynku polskiego długu nie sprzyjały też zapowiedzi ekspansywnej polityki fiskalnej, związane ze zbliżającymi się wyborami parlamentarnymi.

Te przeciwstawne siły stabilizujące rentowność polskiego długu nie zniknęły. Dlatego analitycy nie są skłonni do wyciągania dalekosiężnych wniosków z wyraźnego wzrostu cen polskiego długu, który trwa od połowy czerwca. Można jednak znaleźć kilka powodów, aby przypuszczać, że tym razem może się on okazać trwalszy od podobnych fal zwyżkowych z ostatnich miesięcy.

Niższe stopy w cenach

We wtorek rentowność polskich dziesięciolatek zmalała do niewiele ponad 5,76 proc. z ponad 6 proc. tydzień wcześniej. Już tylko kilka punktów bazowych dzieli ją od tegorocznego minimum z początku lutego. Zniżka poniżej 5,70 proc. wystarczyłaby, aby rentowność tych papierów znalazła się na poziomie z sierpnia ub.r., gdy trwał jeszcze cykl podwyżek stóp procentowych.

– Dochodowość polskich 10-latek pozostaje obecnie pod wpływem czynników zewnętrznych. Ubiegłotygodniowe słabsze od oczekiwań dane dotyczące koniunktury w strefie euro zmniejszyły nieco spodziewaną przez uczestników rynku docelową stopę procentową Europejskiego Banku Centralnego – tłumaczą analitycy z Banku Millennium.

Krajowe czynniki też nie są jednak bez znaczenia. W ostatnich dniach różnica między rentownością obligacji skarbowych Polski i Niemiec była najniższa od grudnia 2021 r. Jak tłumaczy „Parkietowi” Marcin Kujawski, ekonomista z BNP Paribas Bank Polska, spadek rentowności polskich obligacji był podyktowany m.in. „szybką dezinflacją w kraju, która zbudowała oczekiwania wyraźniejszego luzowania polityki pieniężnej przez RPP w nadchodzących miesiącach”.

Dług publiczny w ryzach

Kujawski ocenia, że wiara w obniżki stóp procentowych przez RPP jest już jednak zbyt silna. – Na rynku wyceniana jest obniżka stopy referencyjnej NBP o 2,5 pkt proc. w horyzoncie najbliższych dwóch lat. Biorąc pod uwagę bardzo szybko rosnące koszty pracy, a także luźną politykę fiskalną, te oczekiwania zaczynają wyglądać na nadmierne – tłumaczy. – Nie wykluczamy, że w krótkim okresie może nas czekać korekta tych oczekiwań lub przynajmniej stabilizacja. Dodatkowo na ceny obligacji negatywnie wpływa także premia fiskalna – dodaje.

Innego zdania są analitycy z firmy Oxford Economics, którzy w poniedziałkowym raporcie zmienili swoją rekomendację w stosunku do polskiego długu w lokalnej walucie z „neutralnie” na „przeważaj”. Jak przekonują, polskie obligacje są relatywnie tanie, biorąc pod uwagę obiecujący spadek inflacji i sporą odporność polskiej gospodarki. Podkreślają też, że ryzyko kursowe jest w Polsce dość małe, bo złoty nie jest dziś ani przewartościowany ani niedowartościowany.

Wśród czynników ryzyka dla polskiego długu analitycy z OE również wskazują przede wszystkim politykę fiskalną. Oceniają jednak, że związany z kampanią wyborczą wzrost wydatków publicznych nie zagrozi stabilności finansów publicznych Polski. W tym samym tonie utrzymane są komunikaty agencji ratingowych Fitch i S&P z ostatnich dni. Ta druga oceniła we wtorek, że pomimo ekspansywnej polityki fiskalnej, dług publiczny Polski prawdopodobnie pozostanie w ryzach (w 2026 r. sięgnie 48,3 proc. PKB, co oznaczałoby, że będzie niższy niż w ub.r.).

Obligacje
Start hossy obligacji przesunął się w czasie, ale czeka za rogiem
Materiał Promocyjny
Z kartą Simplicity można zyskać nawet 1100 zł, w tym do 500 zł już przed świętami
Obligacje
Kruk znów rozbił bank. Obligacje rozeszły się jak ciepłe bułeczki
Obligacje
Dr Kamil Gemra: Dług ukraiński zyskał po zwycięstwie Trumpa
Obligacje
Odsetki od obligacji skarbowych mogą wrócić w okolice 8 proc.
Materiał Promocyjny
Samodzielne prowadzenie księgowości z Małą Księgowością
Obligacje
Kolejna obniżka już pod choinkę
Obligacje
Emitenci testują inwestorów