Wolny rynek cukru? Producenci napojów i słodyczy zacierają ręce

Unia Europejska chce znieść kwotowanie produkcji cukru w sezonie produkcyjnym 2014/2015. Propozycję popierają firmy spożywcze, w których wyniki finansowe uderzają wysokie ceny słodkiego surowca

Aktualizacja: 17.02.2017 05:55 Publikacja: 14.02.2012 12:05

– W zeszłym roku na zakup cukru wydaliśmy aż o 20 mln zł więcej niż rok wcześniej – mówi Dariusz Orł

– W zeszłym roku na zakup cukru wydaliśmy aż o 20 mln zł więcej niż rok wcześniej – mówi Dariusz Orłowski, prezes produkującego słodycze Wawelu.

Foto: Archiwum

W 2011 r. wydaliśmy na zakup cukru o około 20 mln zł więcej niż rok wcześniej – mówi „Parkietowi" Dariusz Orłowski, prezes spółki Wawel. Firma przerzuciła wzrost kosztów, w tym tych związanych z zakupem cukru, na ceny gotowych produktów. Jednak ich wzrost o 3–5 proc. w ciągu roku nie w pełni zrekompensował jej wyższe wydatki. Dariusz Orłowski przyznaje, że odbiło się to na rentowności spółki.

Produkcja jest za mała

Skutki wysokich cen cukru odczuł także Colian (d. Jutrzenka), produkujący słodycze i napoje. W 2011 r. grupa zapłaciła za surowiec o ok. 20 mln zł więcej niż rok wcześniej. O kilka milionów wydatki na cukier poszły w górę w Mieszku.

– Wzrost cen cukru w 2011 roku – w pierwszych trzech kwartałach o blisko 20 proc., a w IV kwartale 2011 r. nawet o 50 proc. rok do roku – wpłynął bardzo negatywnie na wyniki naszej spółki – mówi Tomas Jendrejek, dyrektor zakupów w Kofoli, która jest m.in. właścicielem Hoopa.

Według szacunkowych wyników, które Kofola podała wczoraj, udało się jej jednak w ubiegłym roku zwiększyć w porównaniu z 2010 r. zarówno przychody, jaki i zysk na poziomie operacyjnym i netto. W górę rok do roku poszła także jej EBITDA (wynik operacyjny powiększony o amortyzację).

Firmy spożywcze, które przepłacają za cukier, winą za sytuację obarczają unijne regulacje rynku słodkiego surowca. Wdrożone ostatecznie w sezonie produkcyjnym 2009/2010 przełożyły się na znaczne ograniczenie podaży cukru w Unii Europejskiej. Polska, trzeci największy gracz na rynku cukru w UE, w ramach przyznanych kwot może wytworzyć go nieco ponad 1,4 mln ton rocznie. To nie tylko sporo poniżej naszych możliwości, ale także o 200 tys. ton mniej, niż wynosi zapotrzebowanie na ten surowiec w naszym kraju. – Regulacja rynku doprowadziła do katastrofalnych zmian dla użytkowników cukru – podkreśla Andrzej Gantner, dyrektor generalny Polskiej Federacji Producentów Żywności (PFPŻ). – W jej konsekwencji nastąpiła nieuzasadniona podwyżka cen.

Zdaniem PFPŻ oraz Krajowej Federacji Konsumentów, Stowarzyszenia Polskich Producentów Wyrobów Czekoladowych i Cukierniczych Polbisco, Krajowej Unii Producentów Soków oraz Krajowej Izby Gospodarczej Przemysł Rozlewniczy, aby uniknąć zawirowań cenowych, trzeba jak najszybciej rynek cukru uwolnić.

Okazją ku temu jest reforma Wspólnej Polityki Rolnej. Bruksela zaproponowała bowiem, aby kwotowania produkcji cukru obowiązywało tylko do końca sezonu 2014/2015.

– Cukier jest jednym ze strategicznych surowców w branży spożywczej. Korzystają z niego także producenci napojów czy firmy mleczarskie. Używany jest także przez niemal każde gospodarstwo domowe. Nie można więc podtrzymywać uwarunkowań, które skutkuje wzrostem jego cen – mówi Olesia Frączek, wiceprezes Krajowej Federacji Konsumentów.

Rząd chce utrzymania kwot

Zdania firm spożywczych nie podziela polski rząd. Według niego należy utrzymać kwotowanie produkcji cukru w Unii co najmniej do 2020 r. Zaznacza jednak, że należy zwiększyć kwoty produkcyjne w poszczególnych krajach. Ta ostatnia propozycja podoba się firmom spożywczym, ale jako rozwiązanie w okresie przejściowym przed zniesieniem kwot w roku 2014/2015. Za utrzymaniem systemu kwotowego są producenci cukru, gdyż ich zdaniem w dłuższym okresie pozwala on stabilizować podaż.

[email protected]

Handel i konsumpcja
Mateusz Kolański: VRG odzyskała rytm w segmencie odzieżowym
Materiał Promocyjny
Tech trendy to zmiana rynku pracy
Handel i konsumpcja
Dino rekordowo drogie. Wycena odkleiła się od fundamentów?
Handel i konsumpcja
Techniczny problem eObuwia
Handel i konsumpcja
LPP bliżej ugody z KNF
Handel i konsumpcja
Pepco Group wstaje z kolan
Handel i konsumpcja
Asbis dobrze zaczął rok. Sprzedaż odbija