Kilkuwiekowa tradycja

Wśród osób zajmujących się tematyką ubezpieczeniową za początek zorganizowanej działalności ubezpieczeniowej na ziemiach polskich uznaje się 21 kwietnia 1803 r. Wtedy to, zgodnie z dekretem króla pruskiego Fryderyka Wilhelma, powołano Towarzystwo Ogniowe dla Miast w Prusach Południowych. Jednak zdaniem historyków udokumentowane początki ubezpieczeń na ziemiach polskich sięgają XV wieku.

Publikacja: 26.04.2003 10:32

Protoplastą instytucji ubezpieczeniowych były kasy brackie i spółki brackie, zakładane samorzutnie przez górników pracujących w kopalniach na obszarze dzisiejszego Górnego Śląska. Działały na zasadzie wzajemności i miały początkowo charakter prywatny. Ich celem było wspieranie finansowe chorych i okaleczonych górników, a także osieroconych w wyniku wypadków ich rodzin. Przykładem takiego związku wzajemności może być działająca w latach 1474-1526 w Złotym Stoku na Śląsku gwarecka kasa bracka. Na jej rzecz potrącano robotnikom pracującym w kopalniach i hutach po dwa halerze od każdego zarobionego przez nich guldena. Zgromadzone w ten sposób środki przeznaczano na pomoc w związku z wypadkami w kopalniach, klęskami nieurodzaju, zarazami. Z czasem w związku z rosnącą liczbą wypadków, dobrowolne składki przestały wystarczać, dlatego też świadczenie pomocy postanowiono uregulować na drodze prawa i od tej pory wpłaty do kas brackich stały się obowiązkowe.

Inną formą ubezpieczeń wzajemnych były związki groblowe, które zaczęły powstawać w XVII i XVIII wieku na Żuławach przy ujściu Wisły (m.in. w powiecie malborskim i sztumskim). Ich celem było wyrównywanie szkód powstałych w wyniku działania sił przyrody. Zgromadzone środki przeznaczano na budowę grobli, tam i prowadzenie obrony brzegów rzeki. Członkowie związku groblowego płacili składki w wysokości potrzebnej na wyrównanie szkód, odpowiadali również swoim majątkiem za jego długi. Z czasem działalność samopomocową rozszerzono również na ubezpieczenia ruchomości i nieruchomości od ognia.

Pierwsze formy zorganizowane

Jako pierwsza "porządek ogniowy" w ścisły sposób regulowała ustawa z 29 maja 1623 r. z Nowego Dworu w powiecie malborskim. Według jej zapisów, odszkodowanie wypłacane było niezależnie od przyczyn pożaru, nawet gdy ogień spowodowany był działaniami wojennymi. Istniały jednak ograniczenia - kto nie utrzymywał w należytym stanie kominów, w razie pożaru przysługiwało mu mniejsze odszkodowanie. Ustawa zakazywała chodzenia ze światłem po spichrzach, suszenia lnu przy ogniu. Kto nie dotrzymywał warunków - pozbawiony był prawa do odszkodowania. Przywiązywano również znaczną wagę do obowiązku utrzymywania w dobrym stanie sprzętu przeciwpożarowego. Podobne porządki ogniowe istniały na mierzei gdańskiej (z 1637 r.), na tzw. Małych Żuławach (1640 r.), a także powiecie sztumskim (np. w Kwidzyniu z 1756 r.). Składki zbierali w nich sołtysi, a następnie przekazywali je wybranym skarbnikom. Porządki ogniowe zawiązywano również na terenie dzisiejszej Wielkopolski. Poznań i okoliczne wsie ubezpieczone były od 1757 r. w Kasie Ogniowej.

W wieku XVIII za czasów króla Stanisława Augusta polskie miasta bardzo często padały plagą ogromnych pożarów. Chcąc temu przeciwdziałać, zwłaszcza za rządów marszałkowskich i komisji "boni ordinis", podjęto energiczne działania przeciwpożarowe. Powstawały również projekty specjalnych organizacji ubezpieczeniowych od ognia. Istniała także możliwość ubezpieczenia budynków od ognia w zagranicznych towarzystwach. Swoje ubezpieczeniowe kantory w Bydgoszczy i Gdańsku miało, bardzo popularne wówczas, londyńskie towarzystwo "Feniks". Mieszkańcy Kalisza mieli możliwość ubezpieczyć swoje nieruchomości w holenderskiej ubezpieczalni.

Historyczne początki

ubezpieczeń

Pierwsze zakłady ubezpieczeń, w pełnym znaczeniu tego słowa, zaczęły powstawać na przełomie XVII i XVIII wieku na ziemiach zaboru pruskiego. Socjety, czyli towarzystwa ogniowe, miały charakter regionalny - zakres ich działania dostosowany był ściśle do obszaru terytorialnego. Od 1768 r. Prusy Wschodnie należały do Wschodnio-Pruskiego Socjetu Ogniowego, czyli Dyrekcji Ogniowej w Królewcu. Ziemie zabrane Polsce przez Prusy po pierwszym zaborze (Prusy Zachodnie) zostały włączone do Socjetu dla Prus Królewskich, czyli Dyrekcji Ogniowej dla Prus Zachodnich, utworzonej w 1785 r. w Kwidzyniu. Rok wcześniej powstał Socjet Ogniowy przy Deputacji Ogniowej w Bydgoszczy, który włączono do Dyrekcji Ogniowej w Kwidzyniu w 1787 r. Także ziemie zajęte przez Prusaków po trzecim rozbiorze zostały objęte obowiązkiem ubezpieczania się od ognia. W 1795 r. część województwa krakowskiego, która została włączona do Śląska, została przyłączona do Dyrekcji Ogniowej we Wrocławiu, którą utworzono w 1791 r. W związku z tym, że działalność socjetów była przez władze pruskie mieszkańcom tych ziem narzucona, ustawy, które regulowały ich działalność, były niczym innym niż tylko tłumaczeniem zapisów regulujących działalność takich socjetów na ziemiach rdzennie pruskich.

Pierwsze były Prusy Południowe

Data, która uważana jest za historyczny początek polskich zakładów ubezpieczeń, to 21 kwietnia 1803 r. W tym dniu król pruski Fryderyk Wilhelm podpisał ustawę, na podstawie której powołano Towarzystwo Ogniowe dla Miast w Prusach Południowych. Zgodnie z ordynacją, jego zadaniem było "wspólne ponoszenie szkód z ognia pochodzących, niemniej ze względu na utrzymanie dobrego bytu i sposobu życia mieszkańców miast: zabezpieczenia ich własności i pewne a śpieszne wykonać się mające wystawienie na nowo ich budynków całkiem przez pożar zniszczonych lub uszkodzonych pożarem". Ordynacja wprowadziła obowiązek ubezpieczania budynków w mieście, a towarzystwo uzyskało na to prawny monopol. Ściąganie składek odbywało się w trybie administracyjnym, jednak wysokość składki nie była uzależniona od zagrożenia pożarowego. Nie odpowiadano za szkody powstałe w wyniku działań wojennych. Jednak odszkodowanie otrzymane przez właściciela za spalony budynek nie musiało być przeznaczone na jego odbudowę. Organami wykonawczymi towarzystwa były dwie Dyrekcje Główne: w Poznaniu (podlegały jej cyrkuły w Poznaniu, Gnieźnie, Międzyrzeczu, Włocławku, Kaliszu, Pyzdrach i Wschowie) i w Warszawie (cyrkuły w Warszawie, Piotrkowie, Łowiczu, Sieradzu, Łęczycy). Były one mianowane przez władze państwowe. W 1804 r. powołano Towarzystwo Ogniowe dla Wsiów w Prusach Południowych. Przynależność właścicieli ziemskich nie była obowiązkowa, jednak już otrzymane odszkodowanie musiało być przeznaczone na odbudowę zniszczeń. Ochroną obejmowano również straty powstałe w wyniku wojny.

Oba towarzystwa działały tylko przez trzy lata, ich działalność przerwała wojna prusko-francuska. Po zajęciu ziem przez wojska napoleońskie uległy one w 1807 r. likwidacji. W ich miejsce Komisja Rządząca Księstwa Warszawskiego powołała Towarzystwo Ogniowe dla Miast i Wsiów z Dyrekcją Główną w Warszawie. Zobowiązano je do kontynuowania działalności poprzedników (przejęcia zobowiązań), co było niezwykle trudne, bo Prusacy wywieźli np. zasoby pieniężne Dyrekcji Poznańskiej. Z zapisów "Urządzenia Towarzystwa Ogniowego dla Miast i Wsiów" z 4 czerwca 1807 r., który był podstawą do jego powołania, wynika, że obszar działania obejmował całe Księstwo Warszawskie. Dokonano również szeregu zmian w sposobie jego działania - rozszerzono przymus ubezpieczania na wsie narodowe i królewskie (dziedziczne), zróżnicowano po raz pierwszy stawki za ubezpieczenia budynków w miastach. Kolejny podział ziem polskich na Kongresie Wiedeńskim ograniczył obszar działania towarzystwa do Królestwa Polskiego, zwanego Kongresowym. W związku ze złą sytuacją finansową rozwiązano je z końcem 1816 r., powołując dzień potem w jego miejsce Ogólne Towarzystwo Ogniowe dla Miast w Królestwie Polskim. Z kolei na ziemiach włączonych do zaboru pruskiego (Wielkie Księstwo Poznańskie) powołano w czerwcu 1815 r. Królewską Dyrekcję Prowincjonalną Socjetu Ogniowego w Poznaniu, z odrębnymi socjetami dla miast i wsi. Jej działalność oparta była na dekretach króla Fryderyka Wilhelma z 1803 i 1804 r., a także na regulaminie z czasów Księstwa Warszawskiego (1807 r.). W związku z tym, że zasięg działania obu towarzystw nie pokrywał się ze zmianami granic, doszło do podpisania porozumienia pomiędzy Rosją i Niemcami, w wyniku którego dokonano rozrachunków pomiędzy Ogólnym Towarzystwem Ogniowym dla Miast a Królewską Dyrekcją Prowincjonalną Socjetu Ogniowego w Poznaniu.

W 1836 r. dokonano zmian w statucie Królewskiej Dyrekcji Prowincjonalnej Socjetu Ogniowego w Poznaniu łącząc działalność obu instytucji, przy czym przymus ubezpieczeniowy rozszerzono również na wieś. Nowy statut wprowadził większe zróżnicowanie płatności za ubezpieczane budynki - w miejsce dwóch wprowadzono osiem klas. Pojawiły się również wyłączenia odpowiedzialności - socjet nie wypłacił odszkodowania, jeśli budynek spłonął w wyniku umyślnego podpalenia przez właściciela, od uderzenia pioruna lub w wyniku działań represyjnych. Jednak prawdziwa rewolucja w działalności ubezpieczeniowej na ziemiach zaboru pruskiego nastąpiła w 1864 r., gdy zniesiono monopol prawny socjetu, a także częściowo przymus ubezpieczeniowy.

Dzięki temu mogą powstawać prywatne i publiczne zakłady ubezpieczeń. Reformie podlega również działalność Dyrekcji Socjetu Ogniowego - wprowadzone zostają dwa rodzaje składek: zwyczajne (pobierane z góry lub w ratach) oraz nadzwyczajne, które uiszcza się, gdy składki zwyczajne oraz odsetki z funduszu rezerwowego nie wystarczają na pokrycie wypłat odszkodowań. W 1873 r. powstaje pierwsza, oparta wyłącznie o kapitał polski, prywatna instytucja ubezpieczeniowa - Bank Wzajemnych Zabezpieczeń "Vesta", która skutecznie rywalizowała z firmami rdzennie niemieckimi. Doszło do tego, że Bank miał swoje przedstawicielstwa w Berlinie, Dreźnie, Halle. "Vesta", oprócz typowych ubezpieczeń ogniowych, bardzo szybko zaczęła oferować ubezpieczenia posagowe, z czasem zaczęła również organizować "kasy pogrzebowe".

Pod zaborem rosyjskim

Do powołanego postanowieniem z 1 stycznia 1817 r. Ogólnego Towarzystwa Ogniowego dla Miast w Królestwie Polskim obowiązkowo należały miasta, które wcześniej ubezpieczane były w Towarzystwie Ogniowym dla Miast i Wsiów z Dyrekcją Główną w Warszawie, a także dobra rządowe i instytutowe. Nadzór nad spełnianiem obowiązku ubezpieczenia powierzono Dyrekcji Generalnej Towarzystwa Ogniowego przy Komisji Rządowej Spraw Wewnętrznych i Policji. W 1833 r. Dyrekcja Generalna powołuje nowe Towarzystwo Ubezpieczeń od Ognia Nieruchomości, które rozszerza zakres działalności o nowe ubezpieczenia: maszyn i urządzeń fabrycznych, maszyn rolniczych, urządzenia młynów i olejarni, zboża w snopach i ziarnie, zwierząt gospodarskich. Ponadto do władz towarzystwa wprowadzono przedstawicieli ubezpieczonych, przez co zyskało ono charakter stowarzyszenia społecznego. Kolejne zmiany zaszły w 1846 r., gdy ukazem cara Mikołaja I rozszerzono zakres działalności towarzystwa m.in. o ubezpieczenia posagowe, od gradobicia, pomoru bydła, strat przy spławie produktów. Ponadto zgodnie z nim w miejsce Dyrekcji Generalnej powołano Dyrekcję Ubezpieczeń. Czas pomiędzy powstaniem listopadowym a styczniowym oceniany jest przez historyków jako najlepszy okres w rozwoju ubezpieczeń w Królestwie Polskim.

Kierowana przez Polaków Dyrekcja Ubezpieczeń rozszerza z powodzeniem działalność na ziemie należące do zaboru pruskiego i austriackiego, a także na tereny zachodnie i południowe cesarstwa rosyjskiego. Rozwój został zahamowany po powstaniu styczniowym, gdy Rosjanie w ramach represji zaczęli likwidować "polskie instytucje" (Dyrekcja Ubezpieczeń była de facto zależna od władz zaborczych). W 1867 r. rozwiązano również Dyrekcję Ubezpieczeń, której działalność ograniczono do sekcji ubezpieczeniowej w Komisji Spraw Wewnętrznych. Następuje decentralizacja systemu ubezpieczeń, scalanie jego funkcji z działalnością władz administracji państwowej (działalność w zakresie ubezpieczeń na życie została przekazana do prywatnego Petersburskiego Towarzystwa Ubezpieczeń). W 1870 r. powołano Wzajemne Gubernialne Ubezpieczenia Budowli od Ognia, które realizowały przymus ubezpieczania budowli od ognia w miastach i wsiach.

Paradoksalnie represje wobec instytucji publicznej, jaką była Dyrekcja Ubezpieczeń, umożliwiły rozwój prywatnych, w tym polskich zakładów ubezpieczeń. Pierwszą prywatną polską instytucją ubezpieczeniową było założone w 1870 r. Warszawskie Towarzystwo Ubezpieczeń Spółka Akcyjna. Zajmowało się ono głównie ubezpieczeniami rolnymi i przemysłowo-handlowymi. Warszawska spółka współpracowała w zakresie reasekuracji z licznymi zagranicznymi towarzystwami, m.in. z Anglii, Włoch, Austrii, Stanów Zjednoczonych, a także z krakowską "Florianką". Głównym konkurentem, zwłaszcza w zakresie ubezpieczeń rolnych, było rosyjskie Towarzystwo Akcyjne "Jakor".

Kolejną reorganizację systemu ubezpieczeń władze rosyjskie przeprowadziły w 1900 r. Tym razem postanowiono ponownie go scentralizować, a funkcje ubezpieczeń gubernialnych przekazano do Ubezpieczeń Wzajemnych Budowli od Ognia w Królestwie Polskim. Działania te miały zahamować wzrost biurokracji i przekupstwa urzędników, przy jednoczesnym spadku wartości portfeli w gubernialnych instytucjach.

Na początku XX wieku dzięki pomocy finansowej i zdobytym doświadczeniom Warszawskiego Towarzystwa Ubezpieczeń Spółka Akcyjna powstają dwie kolejne polskie instytucje ubezpieczeniowe. Pierwszą jest Towarzystwo Wzajemnych Ubezpieczeń od Gradobicia "Ceres", drugą - Towarzystwo Wzajemnych Ubezpieczeń "Snop". Należeli do nich głównie właściciele ziemscy.

Pod zaborem austriackim

Rozwój ubezpieczeń na ziemiach polskich, znajdujących się pod zaborem austriackim, rozpoczął się później niż pod pozostałymi zaborami. Przełomowym okazał się dopiero dekret cesarza Franciszka I z 1819 r., który uznawał ubezpieczenia za sferę inicjatywy prywatnej. Mimo wielu podejmowanych prób, pierwsza polska instytucja ubezpieczeniowa powstała dopiero w 1860 r. 26-29 listopada odbyło się zgromadzenie konstytucyjne, na którym powołano Towarzystwo Ubezpieczeń od Ognia w Krakowie. Za godło przyjęto postać św. Floriana, patrona od ognia (stąd też towarzystwo zwano popularnie "Florianką"). Organem wykonawczym była Dyrekcja w Krakowie. Początkowo do towarzystwa należeli duzi właściciele ziemscy.

W 1864 r. rozszerzono zakres działalności o ubezpieczenia gradowe. W tym samym roku, dzięki wsparciu finansowemu towarzystwa powstała pierwsza na ziemiach polskich ochotnicza straż pożarna. Dwa lata później działalność "Florianki" poszerzono o kasę oszczędnościową. W 1869 r. w ofercie pojawiają się ubezpieczenia na życie, które od 1877 r. zyskują nowe formy: ubezpieczenia ludowe bez oględzin, ubezpieczenia pogrzebowe. "Florianka" odegrała niebagatelną rolę w rozwoju kooperatyw kredytowych - w 1870 r. utworzono towarzystwo zaliczkowe w Krakowie, rok później m.in. we Lwowie. Udzielały one kredytów na rozwój działalności gospodarczej. Z czasem w towarzystwie można było ubezpieczyć, także przed szkodami spowodowanymi wybuchami kotłów parowych, uderzeniem pioruna, od kradzieży, od ognia i wybuchu samochodów, a także nieszczęśliwych wypadków. Działalność początkowo obejmowała Galicję i ziemię krakowską, jednak z czasem "Florianka" zdobyła silną pozycję na Wołyniu, rosyjskim Podolu i Ukrainie (podjęto nawet próby wejścia do Królestwa Polskiego, zablokowane jednak przez władze rosyjskie). Krakowskie Towarzystwo Ubezpieczeń Wzajemnych bardzo szybko podjęło również współpracę z zagranicznymi firmami w zakresie reasekuracji, w tym z Warszawskim Towarzystwem Ubezpieczeń Spółka Akcyjna.

W niepodległej Polsce

Wybuch I wojny światowej spowodował zahamowanie rozwoju i osłabienie kondycji finansowej zakładów ubezpieczeń działających na ziemiach polskich. Odbudowanie systemu ubezpieczeniowego było możliwe dopiero po odzyskaniu niepodległości w 1918 r., przy czym czynnikami hamującymi ten proces były zła sytuacja gospodarcza kraju powstała w wyniku zniszczeń wojennych, a takżPierwszą próbą uregulowania systemu ubezpieczeniowego był dekret Józefa Piłsudskiego, Naczelnika Państwa z 7 lutego 1919 r., który określił zakres Ubezpieczeń Wzajemnych Budowli w Królestwie Polskim. Dekret umożliwił powstawanie nowych instytucji ubezpieczeniowych. Z danych Państwowego Urzędu Kontroli Ubezpieczeń wynika, że w ciągu trzech pierwszych lat jego obowiązania ich liczba zwiększyła się o 16, do 53 firm (a od 1918 r. o 32 instytucje). Wśród powstałych w tamtym okresie spółek należy wymienić Towarzystwo Reasekuracyjne "Warta" w Poznaniu. Ustawą z 21 czerwca 1921 r. nałożono przymus ubezpieczania budynków od ognia, a także utworzono Polską Dyrekcję Ubezpieczeń Wzajemnych, ogólnokrajową in-stytucję samorządową, upoważnioną do prowadzenia działalności ubezpieczeniowej. Pełna unifikacja prawa i nadzoru nad sektorem ubezpieczeń nastąpiła drogą ustawy z 26 września 1922 r. Od tej pory podlegały one Państwowemu Urzędowi Kontroli Ubezpieczeń, którego pracę z kolei nadzorował minister skarbu. Kolejne zmiany w prawie ubezpieczeniowym przeprowadzono w 1924 i 1927 r. 10 października 1924 r. dokonano reorganizacji Polskiej Dyrekcji Ubezpieczeń Wzajemnych, w której, w miejsce zarządu kolegialnego, wprowadzono stanowisko prezesa. Wzmocniono nadzór państwowy na tą instytucją, wprowadzając do organów statutowych (Rady Nadzorczej, Wydziału Rady) komisarza rządowego, który miał bardzo szerokie uprawnienia. W 1927 r. kolejnym rozporządzeniem Prezydenta Rzeczpospolitej wprowadzono przymus ubezpieczania od ognia, a także przekształcono Polską Dyrekcję Ubezpieczeń Wzajemnych w Powszechny Zakład Ubezpieczeń Wzajemnych (poprzednika dzisiejszego PZU). Jego działalność koncentrowała się na ubezpieczeniach majątkowych.

W 1928 r. działalność w zakresie ubezpieczeń na życie rozpoczęła Pocztowa Kasa Oszczędności (PKO). Szczyt rozwoju krajowego sektora ubezpieczeń w okresie międzywojennym przypada na 1929 r. W tym roku odnotowano rekordowy zbiór składki na poziomie ponad 234 mln zł (1 USD = 5,20 zł), głównie z ubezpieczeń ogniowych, w mniejszym stopniu na życie i wypadkowych. Następują także pierwsze duże procesy konsolidacyjne. "Vesta" Bank Ubezpieczeń Wzajemnych w Poznaniu kupuje Poznańsko-Warszawskie Towarzystwo Ubezpieczeniowe, by wkrótce wraz z "Vestą" Towarzystwem Ubezpieczeń Wzajemnych od Ognia i Gradobicia w Poznaniu stworzyć największy w Polsce koncern ubezpieczeniowy - Poznański Koncern Towarzystw Ubezpieczeń. Cień na rozwoju rynku kładzie załamanie gospodarcze, które rozpoczyna się w 1928 r. Kryzys przechodzi Warta, którą przed upadkiem chroni pomoc udzielona przez akcjonariuszy, głównie PZUW. Poza tym krajowe firmy muszą coraz ostrzej rywalizować z zagranicznymi, dla których polski rynek stał się polem szeroko zakrojonej ekspansji. Według statystyk Państwowego Urzędu Kontroli Ubezpieczeń, w drugiej połowie lat 30. na rynku działały 4 prywatne zakłady ubezpieczeń, 8 polskich publicznych, 8 spółek akcyjnych będących własnością zagranicznych inwestorów branżowych oraz 12 zagranicznych zakładów ubezpieczeń. Dalszy rozwój krajowego sektora ubezpieczeń przerywa wybuch II wojny światowej. Aktywa większości zakładów ubezpieczeń uległy zniszczeniu bądź likwidacji. Jedynym ubezpieczycielem, który został upoważniony do prowadzenia działalności na terenie Generalnej Guberni, był PZUW. Mimo że zakład działał pod nadzorem niemieckim, dał schronienie wielu działaczom konspiracyjnym, a także przedstawicielom świata nauki i sztuki. O skali tej pomocy może świadczyć fakt, że mimo zdecydowanie mniejszego obszaru, na jakim PZUW mógł działać, zatrudnienie w nim wzrosło z 1,7 tys. do 4 tys. pracowników. Kolejnym 4 tys. osób wystawiono fikcyjne zaświadczenia o zatrudnieniu, które wielu z nich umożliwiły uniknięcie aresztowania.Od socjalizmu do kapitalizmu

Po przejęciu władzy przez komunistów po 1945 r., tylko kwestią czasu było przestawienie przez nich działalności krajowego sektora ubezpieczeń na tory gospodarki nakazowo-rozdzielczej. W 1947 r. decyzją władz zlikwidowano 21 zakładów ubezpieczeń. Od tej pory ubezpieczenia budynków, gospodarstw rolnych, odpowiedzialności cywilnej czy następstw nieszczęśliwych wypadków stały się dodatkową obowiązkową daniną na rzecz państwa. Monopol na działalność ubezpieczeniową przyznano Powszechnemu Zakładowi Ubezpieczeń Wzajemnych (przejął również portfel ubezpieczeń życiowych, prowadzonych wcześniej przez Pocztową Kasę Oszczędności), a na działalność reasekuracyjną Towarzystwu Reasekuracyjnemu Warta. Należy zaznaczyć, że państwo sprawowało całkowity i bezpośredni nadzór nad tymi zakładami. Emanacją tych rządów była zmiana nazwy PZUW na Państwowy Zakład Ubezpieczeń w 1952 r. PZU zyskał osobowość prawną, jednoosobowe kierownictwo, podległe bezpośrednio Ministerstwu Finansów. Stan ten trwał nieprzerwanie do połowy lat 80., gdy zgodnie z wprowadzanymi zmianami prorynkowymi w polskiej gospodarce dokonano również demonopolizacji sektora ubezpieczeń. W 1984 r. dopuszczono możliwość tworzenia innych zakładów ubezpieczeń: państwowych, spółdzielczych, a także w formie spółek akcyjnych, z przynajmniej 5--proc. udziałem Skarbu Państwa. W 1990 r., już po zmianach ustrojowych, uchwalono ustawę o działalności ubezpieczeniowej, która do tej pory (od tego czasu była kilkakrotnie nowelizowana) stanowi podstawę prawną krajowego sektora ubezpieczeń. Zgodnie z jej zapisami, w 1991 r. Państwowy Zakład Ubezpieczeń przekształcono w jednoosobową spółkę Skarbu Państwa, która od tej pory prowadzi działalność pod nazwą Powszechny Zakład Ubezpieczeń Spółka Akcyjna. W wyniku podziału powstaje siostrzana firma PZU Życie SA, a także następuje reorganizacja zakresu działalności: PZU utrzymuje portfel ubezpieczeń majątkowych i osobowych, PZU Życie - przejmuje ubezpieczenia życiowe. Obecnie zezwolenie na prowadzenie działalności ubezpieczeniowej ma 75 zakładów ubezpieczeń, z czego większość jest w rękach zagranicznych, głównie europejskich inwestorów. Największym udziałem w rynku wykazuje się grupa PZU.

Przełomowe daty

w 200-letniej historii ubezpieczeń

na ziemiach polskich

1803 r. - Fryderyk Wilhelm, król pruski, wydał dekret powołujący Towarzystwo Ogniowe dla Miast w Prusach Południowych. Data ta daje historyczny początek zorganizowanej działalności ubezpieczeniowej na ziemiach polskich

1804 r. - powstaje Towarzystwo Ogniowe dla Wsiów w Prusach Południowych

1807 r. - likwidacja obu towarzystw i powołanie w ich miejsce przez Komisję Rządzącą Księstwa Warszawskiego nowego Towarzystwa Ogniowego dla Miast i Wsiów

1817 r. - powołanie w Królestwie Polskim (Kongresowym) Ogólnego Towarzystwa Ogniowego dla Miast w Królestwie Polskim. Na terenie Wielkiego Księstwa Poznańskiego, podległego królowi pruskiemu, utworzono Dyrekcję Prowincjonalną Socjetu Ogniowego

1843 r. - na terenie zaboru rosyjskiego utworzono Dyrekcję Ubezpieczeń, podległą carskiej Komisji Rządowej Spraw Wewnętrznych i Duchownych

1860 r. - w zaborze austriackim powstaje Towarzystwo Ubezpieczeń od Ognia w Krakowie (popularnie zwane "Florianką")

1864 r. - w zaborze pruskim zniesiono przymus ubezpieczania i monopol socjetu. Zaczęły powstawać prywatne zakłady ubezpieczeń, w tym polski Bank Wzajemnych Ubezpieczeń "Vesta", który skutecznie konkuruje z rdzennie niemieckimi firmami

1870 r. - w zaborze rosyjskim, w ramach represji po powstaniu styczniowym, przeprowadzono likwidację polskich instytucji, w tym agend Dyrekcji Ubezpieczeń. Ich uprawnienia przekazano Wzajemnym Gubernialnym Ubezpieczeniom Budowli od Ognia. Powstają prywatne zakłady ubezpieczeń, m.in. polskie Towarzystwo Ubezpieczeń Spółka Akcyjna, współpracujące z krakowską "Florianką", a także z ubezpieczycielami działającymi w Anglii, Austrii, Sta 1900 r. - kolejna centralizacja działalności ubezpieczeniowej w zaborze rosyjskim. Powstaje instytucja Ubezpieczenia Wzajemne Budowli od Ognia w Królestwie Polskim, która działa do I wojny światowej. Powstają dwa nowe polskie zakłady ubezpieczeń: Towarzystwo Wzajemnych Ubezpieczeń od Gradobicia "Ceres" oraz Towarzystwo Wzajemnych Ubezpieczeń "Snop"

1921 r. - W ciągu kilku lat od odzyskania niepodległości następuje żywiołowy rozwój firm ubezpieczeniowych. Od 1918 r. liczba ubezpieczeniowych spółek akcyjnych wzrasta z 4 do 19, a towarzystw wzajemnych z 17 do 34 (m.in. w 1920 r. powstaje Towarzystwo Reasekuracyjne "Warta" w Poznaniu). Sejm Rzeczypospolitej uchwala ustawę o przymusie ubezpieczeń od ognia i o Polskiej Dyrekcji Ubezpieczeń Wzajemnych

1927 r. - rozporządzeniem Prezydenta RP Dyrekcja Ubezpieczeń Wzajemnych zostaje przekształcona w Powszechny Zakład Ubezpieczeń Wzajemnych (PZUW)

1929 r. - szczyt rozwoju polskich ubezpieczeń - zbiór składki wyniósł 234 mln zł (1USD = 5,20 zł). Największą firmą jest Poznański Koncern Towarzystw Ubezpieczeń, utworzony wraz z innymi ubezpieczycielami przez "Vesta" Bank Wzajemnych Ubezpieczeń

1939 r. - na polskim rynku działało 67 zakładów ubezpieczeń, przy czym dominującą rolę odgrywały zakłady publiczne, w tym głównie PZUW. Wybuch II wojny światowej spowodował zniszczenie aktywów zakładów ubezpieczeń i ich likwidację. Jedyną firmą posiadającą zezwolenie na prowadzenie działalności na terenie Generalnej Guberni był PZUW. Firma była jednak pod nadzorem niemieckiego komisarza

1947 r. - wprowadzenie dwóch dekretów rządowych w randze ustaw, które doprowadziły do likwidacji prywatnych zakładów ubezpieczeń. Monopol na sprzedaż ubezpieczeń otrzymał PZUW. W zakresie działalności reasekuracyjnej monopolistą zostało TUR Warta

1952 r. - zmiana nazwy PZUW na Państwowy Zakład Ubezpieczeń. PZU zyskuje osobowość prawną oraz jednoosobowe kierownictwo, podporządkowane jednak Ministerstwu Finansów

1958 r. - przywrócenie ustawą sejmową wysokiej rangi działalności prewencyjnej. Powołanie Rady Ubezpieczeniowej PZU, będącej reprezentacją ubezpieczonych

1984 r. - dopuszczenie działalności innych zakładów ubezpieczeń

1990/1 r. - ustawa o działalności ubezpieczeniowej, w wyniku której Państwowy Zakład Ubezpieczeń staje się jednoosobową spółką SP oraz zmienia nazwę na Powszechny Zakład Ubezpieczeń. Powstaje w wyniku podziału PZU siostrzana spółka PZU Życie.

Gospodarka
Piotr Bielski, Santander BM: Mocny złoty przybliża nas do obniżek stóp
Materiał Promocyjny
Tech trendy to zmiana rynku pracy
Gospodarka
Donald Tusk o umowie z Mercosurem: Sprzeciwiamy się. UE reaguje
Gospodarka
Embarga i sankcje w osiąganiu celów politycznych
Gospodarka
Polska-Austria: Biało-Czerwoni grają o pierwsze punkty na Euro 2024
Gospodarka
Duże obroty na GPW podczas gwałtownych spadków dowodzą dojrzałości rynku
Gospodarka
Sztuczna inteligencja nie ma dziś potencjału rewolucyjnego