ki inwestor zobowiązał się zapłacić za kopalnię Silesia (wobec jej ceny wywoławczej 111,5 mln zł).
Wcześniej przygotowany dokument parafowali już przedstawiciele Kompanii Węglowej. Zgodnie z ustaleniami, projekt umowy trafi teraz do resortów gospodarki i skarbu, gdzie musi zyskać akceptację władz. Inwestora czeka tymczasem jeszcze zdobycie m.in. zgody UOKiK i przeniesienie koncesji na eksploatację węgla.
- Cieszymy się, że wszystko zmierza w dobrym kierunku. Pozyskane pieniądze wydamy prawdopodobnie na bieżące inwestycje i obsługę zobowiązań. Najpierw jednak umowa musi być ostatecznie sfinalizowana - informuje rzecznik Kompanii Węglowej, która wypracowała w I kwartale 17,5 mln zł zysku netto.
Wszystko wskazuje, że przejęcie Silesii nie będzie ostatnią inwestycją GGI w Polsce. Nieoficjalnie wiadomo, że Szkoci chcą zainwestować w kopalnię w najbliższych latach około 1 mld zł. Kilka tygodni temu przedstawiciele Toma Gibsona wskazywali też na zainteresowanie kolejnymi kopalniami oraz budową kilku elektrociepłowni.