Jose Graziano da Silva, dyrektor FAO, przewiduje, że w tym roku żywność nadal będzie tanieć. Od rekordowego poziomu w lutym 2011 r. ceny spadły o 11 proc. Dzięki temu zmniejsza się presja inflacyjna i banki centralne mogą łagodzić politykę pieniężną. – Trend jest spadkowy i może się utrzymywać, ale jego tempo jest bardzo wolne – uważa Abdolreza Abbassian, ekonomista FAO. Zwraca też uwagę, że istnieje wiele czynników, które mogą ten trend odwrócić. Kontrakty terminowe na soję na giełdzie w Chicago w minionym miesiącu podrożały o 6,8 proc., kukurydza zaś poszła w górę o 6,3 proc. Spowodowały to obawy inwestorów, że na skutek niekorzystnych warunków pogodowych w Argentynie i południowej Brazylii zbiory mogą się zmniejszyć.
Średnia wartość wskaźnika FAO w ubiegłym roku wyniosła rekordowe 228 pkt, 23 proc. więcej niż w 2010 r. Indeks cen cukru w grudniu był najniżej od siedmiu miesięcy, a jego wartość wyniosła 326,9 pkt. W listopadzie notowania kontraktów na cukier rafinowany obniżyły się o 11 proc., w grudniu zaś tylko o 1,9 proc. Abbassian obawia się, że ten rok może być trudny dla uboższych państw importujących zarówno żywność, jak i ropę.