Niemcy nie pomogą gospodarce eurolandu

Koniunktura w przemyśle i sektorze usługowym strefy euro pogorszyła się w kwietniu piętnasty raz z rzędu. Słabnie nawet gospodarka Niemiec.

Publikacja: 24.04.2013 06:00

Niemcy nie pomogą gospodarce eurolandu

Foto: GG Parkiet

Ożywienia gospodarczego w strefie euro wciąż nie widać.  Przeciwnie, słabnie nawet relatywnie silna ostatnio gospodarka Niemiec. Na domiar złego, impet znów tracą Chiny, gdzie początek fazy ożywienia odtrąbiono już kilka miesięcy temu. Do takich wniosków prowadzą wstępne kwietniowe odczyty wskaźników PMI, mierzących koniunkturę w tych gospodarkach na podstawie ankiety wśród zarządów tysięcy spółek.

Pada ostatni bastion

Największym zaskoczeniem dla ekonomistów były dane z Niemiec. Indeks PMI dla tamtejszego przemysłu spadł w kwietniu do najniższego od czterech miesięcy poziomu 47,9 pkt z 49 pkt w marcu. Każdy odczyt tego wskaźnika poniżej 50 pkt oznacza, że aktywność w odnośnym sektorze maleje. W kwietniu poniżej tej bariery znalazł się też wskaźnik PMI dla niemieckiego sektora usługowego. Znalazł się na najniższym od pół roku poziomie 49,2 pkt z 50,9 pkt miesiąc wcześniej. Sumaryczny PMI, wyrażający koniunkturę w całej niemieckiej gospodarce, spadł  w efekcie do 48,8 pkt z 50,6 pkt w marcu. To również odczyt najniższy od pół roku.

– Dotychczas Niemcy się rozwijały, podczas gdy w innych krajach – zwłaszcza w Hiszpanii, we Włoszech i Francji – trwała recesja. Teraz wygląda na to, że do grona kurczących się gospodarek eurolandu dołączyła największa. To bez wątpienia wpłynie ujemnie na tempo wzrostu gospodarczego w całym regionie – skomentował Chris Williamson, główny ekonomista firmy Markit, obliczającej wskaźniki PMI.

Tymczasem w strefie euro już teraz koniunktura jest uporczywie słaba.  W kwietniu sumaryczny PMI dla tego regionu – mniej więcej w zgodzie z oczekiwaniami ekonomistów – utrzymał się na najniższym od listopada poziomie 46,5 pkt. Poniżej granicy 50 pkt pozostał już piętnasty miesiąc z rzędu. PMI dla przemysłu eurolandu spadł do 46,5 pkt, z 46,8 pkt miesiąc wcześniej, ale PMI dla sektora usługowego wzrósł do 46,6 pkt, z 46,4 pkt w marcu.

– Te odczyty to kolejny jasny sygnał, że na trwałe ożywienie gospodarcze w strefie euro trzeba jeszcze trochę poczekać – ocenił Ben May, ekonomista z firmy analitycznej Capital Economics. – Wskazania PMI sygnalizują kwartalny spadek PKB o 0,4 proc., co oznacza, że gospodarka strefy euro w II kwartale może się skurczyć po raz siódmy z rzędu – dodał.

USA i Chiny też hamują

Relatywnie dobre dane napłynęły wczoraj z Francji i Hiszpanii. Nad Sekwaną sumaryczny PMI wzrósł do 44,2 pkt, z 41,9 pkt w marcu. To najlepszy odczyt od czterech miesięcy, choć i tak oznacza, że gospodarka Francji się kurczy. Z kolei Bank Hiszpanii podał, że w I kwartale br. hiszpański PKB spadł o 0,5 proc., po zniżce o 0,8 proc. w IV kwartale ub.r. (to był najgorszy odczyt od 2009 r.). – To dobry znak po fatalnym ostatnim kwartale 2012 r.  Ale nadal tkwimy w głębokiej recesji. Trudno o ożywienie, skoro nasi główni partnerzy handlowi nie radzą sobie najlepiej, a bezrobocie wciąż rośnie – powiedział Jose Carlos Diez, główny ekonomista madryckiego domu maklerskiego Intermoney. Jeszcze w tym tygodniu hiszpański rząd ma przedstawić pomysły na pobudzenie gospodarki.

Zdaniem Maya jednym z najbardziej niepokojących akcentów w danych o PMI był drugi z rzędu spadek subindeksu mierzącego zagraniczne zamówienia składane w firmach z eurolandu. Według niego eksporterzy zaczynają odczuwać skutki aprecjacji euro z drugiej połowy ub.r. Na domiar złego słabnie koniunktura na ważnych rynkach zbytu.

Indeks PMI mierzący aktywność w chińskim przemyśle spadł w kwietniu do 50,5 pkt z 51,6 pkt w marcu – wynika z wstępnych obliczeń Markit i banku HSBC. Wskaźnik ten powrócił powyżej 50 pkt w listopadzie ub.r., ale wciąż oscyluje niebezpiecznie blisko tej granicy. – Ożywienie gospodarcze z ostatnich miesięcy ma bardzo wąskie podstawy, napędzają je głównie inwestycje infrastrukturalne. A teraz najwyraźniej one także słabną – ocenił Tao Dong, główny ekonomista ds. Azji w Credit Suisse.  Hamuje też tempo wzrostu gospodarki USA.  PMI dla tamtego przemysłu spadł w kwietniu do 52 pkt z 54,9 pkt w marcu. Spodziewano się zniżki, ale tylko do 53,9 pkt.

[email protected]

Gospodarka światowa
Amerykański PKB spadł w pierwszym kwartale
Materiał Promocyjny
Tech trendy to zmiana rynku pracy
Gospodarka światowa
Volkswagen odnotował 37-proc. spadek zysku w pierwszym kwartale
Gospodarka światowa
PKB strefy euro wzrósł o 0,4 proc.
Gospodarka światowa
Chiny zniosły cło na amerykański surowiec. Ale nie chcą się przyznać
Gospodarka światowa
Globalny szef international w Citi: na świecie będzie coraz mniej wolnego handlu
Gospodarka światowa
Czy DOGE rzeczywiście „ciął piłą łańcuchową” wydatki budżetowe?