Na rynku pierwotnym coraz gorzej

Nieco ponad 8,9 mld USD chciały pozyskać spółki z odwołanych lub przełożonych w trzecim kwartale IPO

Aktualizacja: 23.02.2017 12:34 Publikacja: 30.09.2011 05:22

Na rynku pierwotnym coraz gorzej

Foto: GG Parkiet

 

 

Zanosi się na rekordowo zły rok na rynku pierwotnych ofert publicznych, jeśli nadal utrzyma się tempo rezygnacji z tego rodzaju transakcji.

Spółki pozyskały z IPO 30 mld USD

Wartość transakcji wycofanych lub przełożonych wzrosła w tym roku już do 34 mld USD i jest bliska przekroczenia poziomu 40 mld USD z 2010 r., który był pod tym względem najgorszy od początku lat 80. ubiegłego stulecia.

Największe niemieckie przedsiębiorstwo przemysłowe Siemens przełożyło sprzedaż w ofercie publicznej spółki Osram produkującej żarówki, a zupełnie zrezygnowały z przeprowadzenia tego rodzaju transakcji firmy tak odległe branżowo i geograficznie, jak amerykański producent sprzętu wojskowego ADS Technical i mający siedzibę w Szanghaju Xiao Nan Guo Restaurants Holding.

Koniunktura na rynku pierwotnym pogarsza się między innymi dlatego, że indeksy giełd akcji znalazły się na poziomie najniższym od ponad roku, a zmienność na rynkach była w sierpniu największa od 2009 roku. Chicago Board Options Exchange Volatility Index, znany jako VIX,  8?sierpnia osiągnął poziom 48 pkt i był ponad dwa razy wyższy od średniej dla pierwszych dwóch kwartałów br. wynoszącej 18 pkt.

W USA odkładanie IPO skutkuje również tym, że kolejka spółek planujących przeprowadzenie ofert jest tam najdłuższa od co najmniej 2006 r. Specjalizująca się w takich statystykach firma Ipreo Holdings obliczyła, że w USA czekają obecnie na IPO 154 spółki.

– Emitenci nauczyli się z większą cierpliwością wypatrywać dogodnego momentu. Liczba transakcji może nadal spadać w 2012 r. – uważa Tim Harvey-Samuel, odpowiadający w londyńskim biurze Citigroup za rynek kapitałowy w Europie, na Bliskim Wschodzie i w Afryce. Od początku lipca spółki pozyskały z IPO 30 mld USD, mniej niż połowę środków zebranych w ten sposób z rynku w poprzednim kwartale. To znaczy, że pieniądze z IPO, które w tym kwartale zasiliły spółki, są najmniejsze od ponad dwóch lat.

Ponad połowa debiutantów notowana niżej od ceny z oferty

Przy ogólnej dekoniunkturze są też znamienite wyjątki. Kurs akcji amerykańskich spółek Brands Group i Zillow, które przeprowadziły IPO w tym kwartale, jest obecnie o ponad 40 proc. wyższy niż na debiucie. Ale to jedynie potwierdza regułę. Ponad połowa firm, które w tym roku zdecydowały się na ofertę pierwotną, obecnie notowana jest poniżej ceny ofertowej.

W skali światowej przeprowadzenie pierwotnej oferty publicznej planuje obecnie 366 spółek. To kolejka prawie dwa razy dłuższa od tej, która powstała na wiosnę 2009 r., kiedy indeks MSCI World osiągnął 13-letnie minimum.

Największe IPO w trzecim kwartale przeprowadziła hiszpańska Bankia. W lipcu pozyskała z rynku 4,2 mld USD. Wartość IPO zamkniętych w tym roku w Europie, na Bliskim Wschodzie i w Afryce wzrosła do 37 mld USD z 25 mld USD w całym ubiegłym roku. Ale w sierpniu rynek ten zamarł, gdyż pogorszyła się koniunktura gospodarcza na świecie i wzrosły obawy, że banki w strefie euro będą potrzebowały więcej kapitału.

W środę hiszpański rząd wycofał się z przeprowadzenia wielokrotnie zapowiadanej pierwotnej oferty loterii państwowej. Uzasadniono to pogarszającymi się warunkami na rynku. Jeśli bowiem nawet pojawia się popyt na nowe akcje, to po cenie niezadowalającej emitenta.

[email protected]

Gospodarka światowa
Najgorsze pierwsze 100 dni dla rynków od czasów Geralda Forda
Materiał Promocyjny
Tech trendy to zmiana rynku pracy
Gospodarka światowa
Amerykańskie taryfy to największy szok handlowy w historii
Gospodarka światowa
Czy Powell nie musi bać się o stanowisko?
Gospodarka światowa
Chiny twierdzą, że nie prowadzą żadnych rozmów handlowych z USA
Gospodarka światowa
Niemcy przewidują stagnację gospodarki w 2025 r.
Gospodarka światowa
Musk obiecał mocniej zajmować się Teslą