Carlsberg to prawdopodobnie najbardziej znany duński producent piwa, ale okazuje się on mało atrakcyjny dla inwestorów. W okresie minionych pięciu lat Royal Unibrew zapewnił swoim inwestorom osiem razy wyższą stopę zwrotu niż jego konkurent walczący w zupełnie innej lidze. Carlsberg Group jest czwartym graczem na świecie.
Fundusz emerytalny ATP, jeden z największych inwestorów na duńskim rynku akcji, w okresie trzech i pól lat podwoił swój udział w Royal Unibrew do 532 milionów koron (80,4 mln dolarów), a o połowę do 672 mln koron zmniejszył ekspozycję na akcje Carlsberga.
Jacob Schmidt Johanesen z ATP, gdzie odpowiada za inwestycje w akcje duńskich spółek, jest pod wrażeniem silnego wzrostu Royal Unibrew w długim okresie po udanej restrukturyzacji. – To przykład sukcesu, który przysporzył duże korzyści inwestorom, w tym nam, dlatego zdecydowaliśmy się na względnie dużą ekspozycję na akcje Unibrew – wyjaśnia Johansen.
Royal Unibrew skoncentrował się na tych rynkach geograficznych, gdzie już miał silną pozycję i hojnie zasilał portfele udziałowców poprzez skup akcji własnych i dywidendy.
Danske Bank i ATP wskazują, iż ten producent skuteczniej niż jego rywale plasował na rynku nowe produkty, w tym piwo wytwarzane z produktów organicznych, czy napoje energetyczne.