Zyskaj pełen dostęp do analiz, raportów i komentarzy na Parkiet.com
Aktualizacja: 11.09.2019 05:04 Publikacja: 11.09.2019 05:04
Foto: Bloomberg
Mimo to roczna inflacja wyniosła tylko 2,8 proc., czyli tyle samo, ile w lipcu. Bez uwzględniania cen żywności inflacja wyniosła tylko 1,1 proc. Tymczasem ceny produkcji spadły w sierpniu o 0,8 proc. w skali roku. W Chinach występują więc jednocześnie czynniki deflacyjne oraz podsycające inflację. Te drugie ograniczają się jednak tylko do rynku żywności, który mocno odczuwa skutki epidemii afrykańskiego pomoru świń.
Spowolnienie w gospodarce oraz będąca jedną z jego przyczyn wojna handlowa sprawiają, że chińscy producenci tną ceny. W sierpniu doszło więc do największego ich spadku od trzech lat. Dane zostały odebrane jako kolejny sygnał pogarszania się sytuacji gospodarczej w Chinach, co przyczyniło się we wtorek do lekkich spadków na giełdach w Azji i Europie. Chiński indeks Shanghai Composite zakończył sesję 0,1 proc. na minusie.
Zyskaj pełen dostęp do analiz, raportów i komentarzy na Parkiet.com
Początek drugiej kadencji prezydenckiej Donalda Trumpa przyniósł inwestorom dużo wstrząsów i rozczarowań. Choć indeks S&P 500 jeszcze w lutym ustanowił rekord wszech czasów. Powrót do trwałych zwyżek może być bardzo trudny.
Warunków przyspieszenia transformacji technologicznej nad Wisłą jest wiele. Potrzebne są inwestycje w pracowników, w tym ich szkolenia, ale też dbałość o zdrowie. Nieodzowne są też ułatwienia natury prawnej i jak zawsze – finansowanie.
Niepewność związana ze zmianami polityki administracji Trumpa może spowodować recesję, wszelkie zaś zmiany polityki mogą wyrządzić więcej szkody niż pożytku – uważa Paul Krugman, laureat Nagrody Nobla w dziedzinie nauk ekonomicznych.
Zwolnienie szefa Fedu za bardzo kojarzyłoby się inwestorom z praktykami stosowanymi w Turcji. Obecnie wygląda więc na to, że prezydent Donald Trump nie popełni takiego błędu, ale nadal będzie krytykował politykę Rezerwy Federalnej.
Chiny poinformowały w czwartek, że nie prowadzą żadnych rozmów ze Stanami Zjednoczonymi na temat ceł, mimo że prezydent Donald Trump i sekretarz skarbu Scott Bessent zasugerowali w tym tygodniu, że napięcia w stosunkach z Chinami mogą się zmniejszyć.
Rząd Niemiec prognozuje, że gospodarka kraju, największa w Europie, odnotuje w tym roku stagnację, ponieważ cła i groźby handlowe prezydenta USA Donalda Trumpa wpłyną na jej wyniki po miesiącach niepewności politycznej.
Inwestorów ucieszyła zapowiedź tego, że najbogatszy miliarder na świecie zmniejszy zaangażowanie w administracji Trumpa.
Masz aktywną subskrypcję?
Zaloguj się lub wypróbuj za darmo
wydanie testowe.
nie masz konta w serwisie? Dołącz do nas