Rząd wyznaczył sobie cel dezinwestycji w wysokości 1,75 biliona rupii (około 24 miliardów dolarów) na następny rok podatkowy, który rozpoczyna się 1 kwietnia, powiedziała minister finansów Nirmala Sitharaman w tym tygodniu podczas ogłaszania budżetu. Oznacza to, że rząd dokona zbycia, sprzedając aktywa będące własnością państwa sektorowi prywatnemu lub wystawiając je na giełdę. Obejmuje to dokończenie prywatyzacji przedsiębiorstw państwowych, takich jak między innymi Air India, Container Corporation of India i Shipping Corporation of India. Wymagałoby to również rządowej propozycji sprywatyzowania dwóch banków sektora publicznego i firmy ubezpieczeniowej. „To bardzo dobre posunięcie" - powiedział Anil Agarwal, prezes Vedanta Resources, firmy zajmującej się różnorodnymi zasobami naturalnymi. Dodał, że wysiłki rządu związane ze sprzedażą udziałów stworzą „wielką szansę na całym świecie, aby ludzie mogli wejść i zainwestować". Dodał, że zwiększyłoby to również produktywność przedsiębiorstw państwowych.
Agarwal założył w zeszłym roku fundusz o wartości 10 miliardów dolarów we współpracy z firmą inwestycyjną Centricus z siedzibą w Wielkiej Brytanii, którego celem jest inwestowanie w spółki rządowe, które są wystawione na sprzedaż. Lokalne media cytowały go gdy powiedział, że 5 proc. funduszu to jego własne pieniądze, a reszta będzie pochodzić od inwestorów.
Agarwal powiedział CNBC, że jego fundusz inwestycyjny spotkał się z „ogromną reakcją" inwestorów i że zamierza przejąć około 15 do 20 sprzedawanych spółek publicznych. Interesuje go m.in. państwowy gigant naftowo-gazowy Bharat Petroleum Corporation, Shipping Corporation, Container Corporation i Hindustan Copper.
Agarwal powiedział, że fundusz oceni sprzedawane spółki, przeprowadzi niezbędne badania i zobaczy, gdzie może dodać wartość przed dokonaniem zakupu. Dodał, że spodziewa się dużej konkurencji przy przejęciu tych firm. „To z pewnością doprowadzi do wzrostu gospodarczego kraju o wartości 5 bilionów dolarów" – powiedział.
Na następny rok budżetowy Indie wyznaczyły docelowy poziom deficytu na poziomie 6,8 proc. produktu krajowego brutto - ponad dwukrotnie więcej niż planowały przed pandemią. Ekonomiści stwierdzili, że podkreśla to zmianę strategii rządu, od przetrwania do ożywienia wzrostu. Według Kaushika Dasa, głównego ekonomisty Deutsche Bank, ogólne prognozy szacunkowe dotyczące dochodów rządu indyjskiego oraz prognozy wzrostu dochodów z podatków brutto wydają się wiarygodne i najprawdopodobniej zostaną spełnione. Cel dezinwestycji, około 0,8 proc. PKB, okazał się niższy od oczekiwań rynkowych, powiedział Das. „To rozsądna strategia" - dodał. Wyjaśnił, że duży niedobór dezinwestycji, jak miało to miejsce w ubiegłym roku podatkowym, może „z łatwością zagrozić arytmetyce fiskalnej i prowadzić do niezdrowej premii za niepewność, która jest nieustannie wyceniana przez rynki".