Pomimo makroekonomicznych i geopolitycznych wyzwań Europa Środkowo-Wschodnia pozostanie atrakcyjnym miejscem inwestycji dla funduszy private equity – wynika z raportu Bain & Company, PFR Ventures i Polskiego Stowarzyszenia Inwestorów Kapitałowych.
Szanse i czynniki ryzyka
Europa Środkowo-Wschodnia, w tym Polska, ma szereg atutów. To m.in. trend nearshoringu, niższe niż na Zachodzie koszty produkcji oraz bliskość geograficzna ułatwiająca logistykę i eliminująca ryzyko występujące np. w krajach azjatyckich. Nie bez znaczenia jest również koszt logistyki.
– Ceny frachtu kontenerów co prawda są już poniżej absolutnych szczytów z 2021 r., ale cały czas są o 150 proc. wyższe niż w czasach przedcovidowych – zwraca uwagę Michał Krucan, dyrektor w firmie Azimutus. Ponadto gospodarki krajów Europy Zachodniej rosną wolniej niż nasz region. Przez ostatnie lata Polska rozwijała się o 2–3 pkt proc. rocznie szybciej niż strefa euro. Nie bez znaczenia jest również fakt, że w krajach CEE cały czas jest znaczący potencjał do konsolidacji.
– W wielu branżach udziały rynkowe są nadal rozdrobnione i kupowana spółka może być platformą do rozwoju „buy and build”, co nie zawsze jest możliwe na okrzepłych i ustabilizowanych rynkach zachodnich – mówi Krucan.