W raporcie omawiającym wyniki po II kw. analitycy Ipopemy Securities zwracają uwagę m.in. na niższe od ich przewidywań zyski oraz wzrost kosztów. Prezes Pointpacka Marek Piosik wydaje się być jednak spokojny o rozwój.
Konsekwencje przejęcia
Pointpack wypracował w I półroczu 27,2 mln zł przychodów, o 19,3 proc. więcej niż w takim samym okresie poprzedniego roku. Natomiast zysk netto skurczył się z ubiegłorocznych 2,8 mln zł do 2,2 mln zł. Z kolei w samym II kw. przychody sięgnęły 14,9 mln zł, EBITDA 1,8 mln zł, a zysk netto 1,1 mln zł.
Zarówno EBITDA, jak i zysk netto były poniżej prognoz, czego główną przyczyną jest przejęcie w maju dostawcy automatów paczkowych P2A Box. „Postrzegamy raportowane wyniki za II kw. negatywnie ze względu na niższy od oczekiwań wynik EBITDA i zysk netto (odpowiednio o 19 proc. i 33 proc.). Różnica względem prognoz byłą głównie spowodowana wyższymi wynagrodzeniami (były wyższe o 0,4 mln zł od naszych założeń, co tłumaczy większość różnicy). Naszym zdaniem głównym elementem wzrostu wynagrodzeń była zmiana w zatrudnieniu, najprawdopodobniej związana z konsolidacją P2A Box” – wyjaśnili analitycy Ipopemy Securities.
Ważniejsza przyszłość
Przejęcie w maju 51 proc. udziałów P2A Box ma kosztować giełdową spółkę nie więcej niż 30 mln zł. Warto dodać, że wspomniana firma posiada kontrakt z Pocztą Polską, którego szacowana wartość w najbliższych latach to 240 mln zł. Pierwsze efekty przejęcia mają być widoczne w wynikach pod koniec tego roku oraz w przyszłym. – Pracujemy obecnie na najefektywniejszej integracji P2A Box. Chcemy w ten sposób wypracować synergie, które będą dawały widoczne rezultaty w kolejnych latach nie tylko po stronie przychodów, ale również z punktu widzenia naszych obecnych i potencjalnych partnerów biznesowych. Z tego powodu w ramach naszej współpracy pojawią się nowe usługi, takie jak możliwość nadawania i zwrotów przesyłek, a wkrótce również odbioru przesyłek za pobraniem. Myślę, że rozszerzenie zakresu naszej współpracy powinno być widoczne w przychodach najprędzej w końcówce tego roku – wyjaśnia „Parkietowi” Marek Piosik, prezes Pointpacku.