W sierpniu rada odwołała Mirosława Jędrzejczyka z funkcji prezesa oraz Grzegorza Saniawę ze stanowiska wiceprezesa. Powodów żadnego z odwołań nie podano. Nie udało się nam również w tej sprawie skontaktować ze spółką. – Powodem zwolnień mogą być słabe wyniki finansowe wypracowywane przez grupę oraz negatywna ocena pracy zarządu wydana przez głównego akcjonariusza (Michał Sołowow ma 48,1 proc. akcji – red.). Ograniczenie liczby członków zarządu do dwóch to niewątpliwie niefortunna decyzja, ale oczekuję, że jeszcze w tym roku będą powołani nowi – mówi Robert Maj, analityk KBC Securities.
W III kwartale Cersanit wypracował 461,8 mln zł skonsolidowanych przychodów i 49,1?mln zł zysku netto. W porównaniu z analogicznym okresem 2010 r. sprzedaż spadła o 0,5 proc., ale wynik netto bardzo się poprawił – przed rokiem było 14,4 mln zł straty. Analitycy kondycję grupy oceniają jednak negatywnie. – Wyższy od oczekiwanego wynik netto to niemal wyłącznie zasługa zysków na opcjach walutowych i kontraktach forward oraz zysków związanych z przeszacowaniem kredytów denominowanych w hrywnach i euro – twierdzi Maj. Jego zdaniem kolejne kwartały mogą przynieść Cersanitowi pogorszenie wyników. – Na rynkach wschodniej i południowej Europy, gdzie dotychczas grupa kompensowała sobie spadek sprzedaży w Polsce, już dziś widać osłabienie popytu, co źle wróży przyszłym przychodom Cersanitu. Z tego powodu będzie też rosła presja na obniżkę marż, co może spowodować spadek zysków – uważa Maj.
Powodów do zadowolenia nie mogą mieć też akcjonariusze Barlinka. Wprawdzie w III kwartale grupa zanotowała wzrost przychodów do 179,4?mln zł (o 12,4 proc.) i zysku netto do 3,3 mln zł (rok wcześniej było 20,8 mln zł straty), ale za to na poziomie operacyjnym zysk spadł o jedną trzecią. Powodem był wzrost cen surowca drzewnego.