Nieruchomości stanowiące 31 proc. wycenionej rynkowej wartości portfela PHN są wynajmowane na cele biurowe, mimo że zostały zewidencjonowane jako budynki mieszkalne – wynika z prospektu Polskiego Holdingu Nieruchomości. W tej grupie znajduje się nie więcej niż 70 budynków, z czego nie więcej niż 41 obiektów stanowią zaliczane do nieruchomości bez wad prawnych oraz dotknięte wadami prawnymi, ale z potencjałem na pozytywne rozstrzygnięcie.
Na koniec września 2012 r. nieruchomości z uregulowanym tytułem prawnym warte były 1,9 mld zł. Wartość nieruchomości z nieuregulowanym tytułem prawnym, ale pozytywnymi rokowaniami sięgała 176,7 mln zł, a z negatywnymi rokowaniami 204,1 mln zł.
Groźba sankcji
PHN poinformował w prospekcie, że spółki z grupy nie dokonały stosownych zgłoszeń zmiany sposobu użytkowania takich budynków ani nie uzyskały wszystkich decyzji administracyjnych w tym zakresie. W związku z tym organy administracyjne mogą wstrzymać użytkowanie takich nieruchomości lub ich części, nakładając przy tym obowiązek uiszczenia opłaty legalizacyjnej, a następnie przywrócenie poprzedniego sposobu użytkowania. Mogą też nałożyć sankcje za naruszanie obecnie lub w przeszłości dozwolonego sposobu użytkowania danego obiektu. Wśród innych potencjalnych konsekwencji zarząd PHN wymienia m.in. zwiększenie ponoszonych przez grupę obciążeń publicznoprawnych (włącznie z podatkiem od nieruchomości) również w poprzednich latach. Obowiązek dostosowania nieruchomości do wymogów dotyczących powierzchni biurowych wiązałby się zaś z dodatkowymi kosztami poniesionymi w związku z taką formalną zmianą sposobu użytkowania, w tym z tytułu zwiększenia rocznej opłaty za użytkowanie wieczyste z 1 proc. do 3 proc. To z kolei wpłynęłoby na wysokość zysku operacyjnego netto generowanego przez grupę z takich obiektów. Mogłoby też skutkować wypowiedzeniem umów najmu lokali dotyczących niektórych nieruchomości.
Jakie maksymalne obciążenia mogą zostać nałożone na grupę w związku z niezgodnym z przeznaczeniem użytkowaniem tych nieruchomości? Na to pytanie nie udało nam się uzyskać odpowiedzi do zamknięcia tego wydania „Parkietu" w związku z niedostępnością zarządu spowodowaną spotkaniami z inwestorami zagranicznymi.