Asseco Central Europe, jak przyznaje zarząd spółki w komentarzu do raportu półrocznego, odczuwa negatywne skutki spowolnienie gospodarczego w regionie. Spadek zamówień dotyczy zarówno klientów z sektora finansowego jak i publicznego i podyktowany jest oszczędnościami w wydatkach na nowoczesne technologie. Negatywnie na wyniki Asseco CE działają też tarcia polityczne w Czechach, które powodują, że kontrakty w sektorze publicznym odsuwane są w czasie.
W I półroczu słowacka grupa miała 61,26 mln euro przychodów (ok. 258,1 mln zł) wobec 62,72 mln euro (blisko 265 mln zł) rok temu. Zysk operacyjny skurczył się do 7,56 mln euro (31,85 mln zł) z 9,51 mln euro (40,2 mln zł) przed rokiem. Rentowność na tym poziomie zmalała do 12,34 proc. z 15,15 proc. rok temu. Wynik netto, przypadający udziałowcom większościowym (ponad 93 proc. papierów należy do Asseco Poland) skurczył się do 5,83 mln euro (24,58 mln zł) z 7,55 mln euro (31,92 mln zł) w analogicznym okresie 2012 r. Marża netto grupy wyniosła zatem tylko 9,51 proc. wobec 12,03 proc. rok wcześniej.
Spadek rentowności Asseco CE był również efektem zmian w strukturze sprzedaży. Przychody z wysokomarżowej sprzedaży własnego oprogramowania i usług zmalały do 32,72 mln euro z 36,1 mln euro i stanowiły 54 proc. obrotów grupy wobec 58 proc. rok temu. Rosły za to przychody ze sprzedaży usług telekomunikacyjnych (głównie usług telewizji kablowej) świadczone przez zależny Slovanet. Rentowność tego biznesu jest znacznie niższa.
Najważniejszym rynkiem dla Asseco CE pozostawała Słowacja, która zapewniła 35,3 mln euro wpływów wobec 33,9 mln euro rok temu. Kwota uwzględnia również 1,6 mln euro przychodów ze sprzedaży licencji na autorskie oprogramowanie StarCARD do spółki zależnej DanubePay (działa w biznesie kartowym). Wartość transakcji, która miała też istotny wpływ na wysokość zysków, wyniosła 1,6 mln euro. Sprzedaż grupy w Czechach spadła do 23,9 mln euro z 25,1 mln euro. Przychody z rynku węgierskiego pozostały na poziomie 3,6 mln euro.