Do 4 mld zł o 15,3 proc. spadła w I półroczu wartość rynku reklamowego w Polsce – szacuje Grupa Publicis. W samym drugim kwartale redukcja wydatków na ten cel wyniosła 27,9 proc., co stanowi najgorszy wynik w historii – podali analitycy. Prognozują, że w całym 2020 roku rynek skurczy się o 8,7 proc.
Najlepiej z kryzysem poradził sobie internet: wydatki reklamodawcy na to mediów w I półroczu br. były nieznacznie wyższe rok do roku i niemal zrównały się z wydatkami na reklamę w telewizji. Ta ostatnia pozostała nadal medium, do którego kierowane są największe budżety, choć w samym drugim kwartale przegrała z internetem.
W ciągu pierwszych sześciu miesięcy br. rynek reklamy telewizyjnej miał wartość 1,714 mld zł (spadek o 21 proc. rok do roku), Internetu 1,703 mld zł (wzrost o 4 mln zł), radia 292 mln zł (spadek o 13,6 proc.), reklama zewnętrzna 139 mln zł (minus 45 proc.), dzienniki 58 mln zł, a magazyny 94 mln zł (spadki o odpowiednio 29,9 proc. i 35,3 proc.). Najsilniej ucierpiały kina – zamknięte praktycznie cały drugi kwartał. Ich wpływy z reklamy spadły w półroczu o 60,3 proc. do 25 mln zł.
- Odnosząc się do poszczególnych sektorów obserwujemy, że aż czternaście sektorów zredukowało swoje inwestycje reklamowe, a jedynie dwa zintensyfikowały. Wydatki na reklamę wzrosły w dwóch najmniejszych sektorach: komputery i audio video ( plus 9,8 proc.) oraz produkty do użytku domowego (plus 1,3 proc.). Największe wolumenowe spadki wygenerowały trzy sektory: finanse, żywność, motoryzacja – analizuje Iwona Jaśkiewicz-Kundera, menedżer ds. inwestycji w Publicis Groupe Polska.
Spadki rynku reklamowego są związane z epidemią COVID-19 i jej wpływem na gospodarkę, w tym wyniki przedsiębiorstw.