Jak nie wiadomo, o co chodzi, to chodzi o pieniądze. Tak też jest w tym przypadku. W oficjalnych tabelach opłat i prowizji nowe kontrakty w domach maklerskich zaliczane są do kategorii futures na indeksy giełdowe. Oznacza to, że prowizja maklerska wynosi około 9 zł za obrót jednym kontraktem, czyli tyle samo co w przypadku pochodnych na indeks WIG20. Teoretycznie nie ma w tym nic dziwnego. Sprawa jest jednak nieco bardziej skomplikowana.
Oficjalny giełdowy cennik nie stosuje bowiem jednej taryfy dla wszystkich kontraktów opartych na indeksach giełdowych. Dla niedawno wprowadzonych futures opłata pobierana przez giełdę od pośredników jest niższa niż ta, którą brokerzy muszą oddać, jeśli idzie o futures na WIG20. Giełdowa opłata stała od kontraktu na WIG20 wynosi w tej chwili 1,6 zł. W przypadku futures makrosektorowych (WIG.MS-BAS, WIG.MS-FIN, WIG.MS-PET) oraz pochodnych na WIG.GAMES opłata ta wynosi 1 zł od kontraktu. Mniejsze stawki obowiązują także przy transakcjach odkupu lub odsprzedaży kontraktów. Dla futures na WIG20 jest to 5,1 zł, dla nowych pochodnych opłata wynosi 3 zł. Niższe opłaty związane z nowymi pochodnymi wprowadził także KDPW.
W większości domów maklerskich niższe opłaty związane z nowymi pochodnymi nie oznaczają jednak niższych prowizji dla giełdowych inwestorów, przynajmniej na razie. Jednym z wyjątków jest DM BOŚ. Firma ta zdecydowała o obniżeniu opłaty dla instrumentów, które niedawno zadebiutowały na rynku z 9,9 zł do 6 zł. – Obniżka związana jest z wprowadzeniem nowych kontraktów na GPW i będziemy ją utrzymywać, do momentu utrzymania promocji przez GPW i KDPW – mówi Paweł Kolek, dyrektor departamentu rynku wtórnego w DM BOŚ.
Według naszych informacji rozmowy między pozostałymi brokerami a GPW na temat ewentualnych korekt w cennikach wciąż natomiast trwają. – Decyzja GPW o wprowadzeniu do obrotu nowych kontraktów terminowych na indeksy podyktowana była m.in. realizacją postulatów środowiska domów maklerskich. Temat ten wielokrotnie był przedmiotem rozmów podczas spotkań branżowych. Zależy nam na tym, aby przyciągnąć na rynek inwestorów indywidualnych, dlatego też tworzymy nowe, specjalne produkty, które uatrakcyjniają naszą ofertę. Kluczem do zwiększenia popularności kontraktów są stawki opłat, warto więc, aby były one bardziej dostosowane do charakterystyki produktu – mówi Paweł Lasiuk, rzecznik prasowy GPW.