Jest potencjał dalszych zwyżek. Zauważyło go kolejne biuro maklerskie. Tym razem DM BOŚ podniósł cenę docelową akcji PGE z wcześniejszych 12,4 do 13,9 zł. Utrzymano jednak rekomendację „trzymaj".

Jak tłumaczą analitycy, PGE – jako największa spółka kontrolowana przez Skarb Państwa – jest też najbardziej narażona na ryzyko związane z zaangażowaniem się w projekty istotne dla bezpieczeństwa energetycznego państwa. Owe projekty nie muszą być przy tym uzasadnione z biznesowego punktu widzenia.

DM BOŚ zwraca uwagę, że w ostatnich miesiącach takie ryzyka ziściły się przy okazji ogłoszenia zamiaru nabycia polskich aktywów EDF (PGE samodzielnie przejmie Elektrownię Rybnik i elektrociepłownie za 4,5 mld zł po finalizacji transakcji), co skutkowało zawieszeniem wypłaty dywidendy do 2020 r. Zbliża się też moment podjęcia decyzji o budowie elektrowni atomowej. Analitycy BOŚ spodziewają się tego w ciągu kilku miesięcy. Dodatkowo we wrześniu PGE zamierza ogłosić nową strategię dla segmentu kogeneracji, czyli dla elektrociepłowni produkujących w jednym procesie prąd i ciepło. To wszystko może skutkować dalszym wypływem gotówki ze spółki na potrzebne ze względów środowiskowych modernizacje małych elektrowni (dostosowanie do konkluzji BREF/BAT) i znaczącym zwiększeniem długu spółki. „Biorąc to wszystko pod uwagę, podtrzymujemy długoterminową rekomendację fundamentalną »trzymaj«".

Wcześniej DM mBanku podniósł zlecenie dla PGE z „trzymaj" do „kupuj". Znacząco też podniesiono cenę docelową – z 10,63 zł do 14,46 zł za walor.

W najbliższym czasie można się spodziewać fali nowych rekomendacji i wycen dla PGE z kolejnych biur maklerskich. Do spojrzenia na energetykę, w tym na największą spółkę sektora, przymierzają się m.in. Erste Securities oraz Ipopema Securities. aWK