9 grudnia przypada termin wykupu wartych 55 mln zł obligacji wyemitowanych przez Rank Progress pod koniec 2010 r. W sprawozdaniu finansowym za III kwartał spółka poinformowała, że negocjuje z wybranymi obligatariuszami wcześniejszy wykup tych papierów w zamian za dostarczenie im obligacji serii D posiadanych przez inne podmioty. Deweloper komercyjny pozyskał jednak środki na spłatę zobowiązań z tytułu papierów dłużnych serii C niemal w ostatniej chwili. Pieniądze trafiły do niego bowiem dopiero pod koniec poprzedniego tygodnia.
Pożyczka i emisja
W czwartek wieczorem spółka poinformowała, że jej zarząd podjął uchwałę w sprawie emisji obligacji serii E o łącznej wartości nominalnej 18 mln zł z terminem wykupu ustalonym na 14 czerwca 2016 r. W komunikacie bieżącym pojawiło się stwierdzenie, że celem emisji papierów dłużnych jest zdobycie środków na wykup obligacji serii C i że zastąpienie zobowiązania krótkoterminowego zobowiązaniem długoterminowym umożliwi firmie pozyskanie środków na jego uregulowanie w terminie późniejszym. Zaledwie dzień wcześniej na rynek trafiła zaś informacja, że Rank Progress pożyczył 25 mln zł od zarejestrowanej na Cyprze Elsorii Trading Limited. Cypryjska spółka jest kontrolowana przez Andrzeja Bartnickiego, jednego z dwóch założycieli i największych akcjonariuszy Rank Progressu (obok Jana Mroczki). Na ostatnim walnym zgromadzeniu giełdowej spółki Bartnicki bezpośrednio i pośrednio miał 10,9 mln akcji odpowiadających 29,35 proc. kapitału zakładowego i 35,64 proc. ogólnej liczby głosów, podczas gdy Mroczka zarejestrował 12,7 mln papierów, co odpowiadało 34,22 proc. kapitału i 39,02 proc. głosów.
Dlaczego firma gromadziła środki na wykup papierów w ostatniej chwili? – Prace nad gromadzeniem funduszy zaczęliśmy już w lipcu. Nie chciałbym się wdawać w szczegóły, ale mieliśmy deklaracje niektórych obligatariuszy, że będą rolować swoje obligacje. Tak się jednak nie stało – przyznaje Jan Mroczka, prezes Rank Progressu. – Na szczęście są też takie podmioty, na które można liczyć, za co jestem im wdzięczny – dodaje. Szef dewelopera zdradza, że emisja papierów dłużnych została skierowana do dwóch inwestorów instytucjonalnych.
Ile potrzeba pieniędzy?
Na koniec września wartość zaciągniętych przez Rank Progress zobowiązań (wraz z rezerwami na zobowiązania) sięgnęła 534,5 mln zł, z czego 311,8 mln zł stanowiły zobowiązania krótkoterminowe. Prognozowana wartość zobowiązań i rezerw na zobowiązania do czasu ostatecznego wykupu obligacji serii E (łącznie ze zobowiązaniami z ich tytułu) to 710,2 mln zł. Ile pieniędzy spółka potrzebuje, żeby kontynuować projekty, które znajdują się obecnie w realizacji i skąd będą one pochodzić? – Na obecnie realizowane projekty potrzebujemy około 13 mln zł, które będą pochodzić z bieżącej działalności oraz ze sprzedaży aktywów – mówi Mroczka. – Chodzi m.in. o Galerię Świdnicką. Tak jak mówiłem wcześniej, trwają zaawansowane rozmowy w sprawie jej sprzedaży – dodaje.
Z wcześniejszych wypowiedzi Mroczki wynika, że poza Galerią Świdnicką spółka prowadzi rozmowy dotyczące sprzedaży projektów w Grudziądzu oraz Chojnicach. Szef dewelopera przewidywał na łamach „Parkietu", że realizacja tych transakcji powinna przynieść 100 mln zł gotówki netto (po spłacie zobowiązań związanych z projektami). Szef Rank Progressu zdradzał, że przejęciem nieruchomości zainteresowane są fundusze obecne już w Polsce oraz podmioty z Wielkiej Brytanii. Na koniec września Galeria Świdnicka wyceniana była w księgach dewelopera na 118,8 mln zł. Pasaż w Grudziądzu wart był blisko 22 mln zł, a galeria w Chojnicach 117,3 mln zł (zaliczana była wówczas jeszcze do nieruchomości w budowie).