Torpol, GRZEGORZ GRABOWSKI: Zbudowaliśmy rentowny portfel zleceń

WYWIAD | GRZEGORZ GRABOWSKI z prezesem Torpolu rozmawia Adam Roguski

Publikacja: 14.11.2017 05:20

Torpol, GRZEGORZ GRABOWSKI: Zbudowaliśmy rentowny portfel zleceń

Foto: Archiwum

Branża budowlana nie jest faworytem giełdowych inwestorów, o czym świadczy trwający od wakacji systematyczny spadek indeksu WIG-budownictwo. W ostatnim miesiącu kurs Torpolu zanurkował o ponad jedną trzecią. Czy to adekwatna reakcja do sytuacji, w jakiej znajduje się branża i sama spółka?

Jeśli chodzi o bieżącą sytuację oraz wyniki finansowe, to jest to przede wszystkim konsekwencja luki inwestycyjnej na rynku kolejowym w latach 2015–2016.

Aktualnie mamy zamówienia o rekordowej wartości ponad 3 mld zł netto, zapewniające nam pracę do 2020 r. Zdecydowana większość portfela zostanie zrealizowana w latach 2018–2019, powodując znaczny wzrost skali działalności. Z tego około 1,1 mld zł zrealizujemy w przyszłym roku, a 1,6 mld zł w 2019 r.

Warto zauważyć, że spadkowi kursu towarzyszy niski obrót, co może świadczyć o podjętych decyzjach na podstawie indywidualnych preferencji i opinii drobnych akcjonariuszy i inwestorów. Skupiamy się na prawidłowej obsłudze największego na rynku kolejowego portfela zamówień i oczekujemy silnego wzrostu sprzedaży w przyszłym roku. Jesteśmy do tego przygotowani kadrowo, logistycznie, posiadamy własny park maszynowy i mamy bardzo dobrą sytuację płynnościową.

Głośnym echem w branży odbiły się problemy Vistalu Gdynia – spółka mocno rozbudowywała portfel, ale wszystko rozbiło się o płynność. Jak wygląda sytuacja Torpolu w tym aspekcie?

Istotne jest to, że przy aktualnym rekordowym portfelu zamówień jesteśmy w bardzo dobrej sytuacji płynnościowej i obecnie nie mamy długu netto. PKP PLK udziela nam zaliczek do 10 proc. wartości kontraktu brutto, co praktycznie rozwiązuje kwestię zapotrzebowania z tytułu kosztów realizacji kontraktów.

Posiadamy również odpowiednie zaplecze inżynieryjno-techniczne i maszynowe, a także odpowiednio wysoki potencjał finansowy w postaci posiadanych limitów gwarancyjnych i kredytowych. Uważam więc, że jesteśmy dobrze przygotowani na planowany wzrost sprzedaży. Oczekujemy w związku z tym wyraźnej poprawy wyników finansowych w następnym roku.

Czy realizacja wszystkich kontraktów przebiega bez większych kłopotów?

Nie ma takiego kontraktu, z którym mielibyśmy szczególnie istotne problemy. Jedynym takim przypadkiem była realizacja kontraktu tramwajowego w Oslo, który został zakończony latem tego roku, a który przysporzył nam wiele niespodziewanych problemów. Oczywiście każdy z realizowanych kontraktów jest związany z koniecznością rozwiązywania wielu bieżących spraw, czasami skomplikowanych i trudnych. Ale jest to ściśle związane z prowadzoną przez nas działalnością i jej specyfiką.

Budowa portfela i przychodów to jedno, ale inwestorzy obawiają się o rentowność kontraktów... Jak Torpol radzi sobie z rosnącymi kosztami?

Oczywiście nie jesteśmy wyjątkiem w branży. Głównymi czynnikami, które powodują presję na marże, są dostępność i jakość podwykonawców, dostępność i ceny materiałów oraz presja na wynagrodzenia kluczowej kadry kierowniczej na kontraktach. Uważam, że dotychczas skutecznie radzimy sobie z tymi wyzwaniami.

Na dziś można powiedzieć, że zakontraktowaliśmy większość istotnych podwykonawców. Umowy, które zostały zawarte, są należycie zabezpieczone gwarancjami bankowymi lub ubezpieczeniowymi. Pracujemy od kilku, a w pewnych przypadkach nawet od kilkunastu lat, z tymi samymi podwykonawcami. Są to najczęściej sprawdzeni, wiarygodni partnerzy o odpowiedniej reputacji i renomie.

Jeśli chodzi o kluczowe materiały, to w 80-–proc. dokonaliśmy ich zamówień, w dużej mierze ograniczając ryzyko przyszłego wzrostu cen.

W tym roku mocno zmodyfikowaliśmy system wynagrodzeń, głównie przez ścisłe związanie poziomu premii z budżetami kontraktów. Dzięki temu pracownicy mają udział w uzyskanych dzięki ich działaniu efektach finansowych.

Ważne jest to, że większość kadry Torpolu stanowią wieloletni pracownicy, którzy swoją ścieżkę rozwoju kariery zawodowej związali ze spółką. Dodatkowo w ostatnim czasie zatrudniliśmy około 70 nowych osób – głównie młodych inżynierów oraz pracowników wsparcia technicznego.

Jakiej rentowności spodziewacie się w najbliższym czasie?

Zbudowaliśmy rentowny portfel zamówień. Średnia rentowność na sprzedaży brutto powinna oscylować w granicach 4–5 proc. Może trochę poniżej tego poziomu w 2018 r. i trochę powyżej w 2019 r., głównie za sprawą rosnącego przerobu własnego.

Warto pamiętać, że pozyskaliśmy aż siedem kontraktów o wartości 1,2 mld zł netto, gdzie nasze oferty cenowe zajmowały miejsca drugie, trzecie lub piąte. Całkowita wartość portfela w stosunku do zakładanego budżetu inwestora przekroczyła poziom 86 proc.

Aktualnie na większości popisanych kontraktów rozpoczynamy prace budowlane oraz realizujemy dostawy podstawowych materiałów. Chcemy osiągnąć odpowiednie tempo realizacji pozwalające na optymalne wykorzystanie naszego potencjału wykonawczego. Oczywiście, tak jak w życiu, mamy różne problemy operacyjne, ale taka jest specyfika działalności budowlanej. Dostrzegamy mogące pojawić się ryzyka, ale wprowadzamy działania ograniczające ich wystąpienie oraz ewentualne skutki.

Torpol czeka na efekty przyspieszenia

W I połowie 2017 r. skonsolidowane przychody Torpolu skurczyły się o 37 proc., do 213 mln zł, grupa poniosła 11,2 mln zł straty netto. To pochodna ubiegłorocznego zastoju w przetargach na inwestycje na polskiej kolei. W II półroczu specjalizująca się w budowie infrastruktury szynowej firma oczekuje już zdecydowanej poprawy wyników. Lata 2018 i 2019 mają już być pełnym powrotem do normalności. ar

Budownictwo
Czy jest już fundament pod odbicie sprzedaży mieszkań?
Materiał Promocyjny
Tech trendy to zmiana rynku pracy
Budownictwo
Polimex Mostostal mocniej pod kreską przez kontrakty energetyczne
Budownictwo
Rynek mieszkaniowy w przededniu obniżek stóp. Najpierw skończą się duże rabaty
Budownictwo
Mirbud też jest dopuszczony do drogowego tortu CPK
Budownictwo
Deweloperzy podsumowują sprzedaż mieszkań w I kwartale 2025 roku
Budownictwo
Obniżki stóp już w kursach budowniczych mieszkań?