Początek roku napawa brokerów optymizmem

Co prawda nadal nie widać szturmu inwestorów indywidualnych na GPW ani także ożywienia na rynku IPO, ale branża maklerska i tak ma powody do optymizmu po I kwartale. Ten udziela się maklerom również, kiedy mowa o przyszłości.

Publikacja: 17.05.2024 06:00

Większa aktywność inwestorów indywidualnych to dzisiaj jedno z większych wyzwań branży maklerskiej.

Większa aktywność inwestorów indywidualnych to dzisiaj jedno z większych wyzwań branży maklerskiej.

Foto: AdobeStock

Ubiegły rok, mimo że przyniósł wzrosty indeksów na warszawskiej giełdzie, to dla branży maklerskiej był bardziej czasem wyzwań niż wielkich sukcesów. Pod względem finansowym jedynie pojedyncze podmioty były w stanie poprawić wyniki w stosunku do 2022 r. Patrząc jednak na początek tego roku, obraz rynkowy wygląda bardziej optymistycznie i pozwala wierzyć maklerom, że wrócą oni na ścieżkę wzrostu.

Większe wpływy

Co prawda lista wyzwań rynkowych nadal jest bardzo długa, ale wyniki brokerów za I kwartał mogą sugerować, że branża chociaż po części znalazła sposób na to, jak sobie z nimi radzić. Już nie pojedyncze, ale większość podmiotów była w stanie osiągnąć lepsze wyniki niż w porównywalnym okresie rok wcześniej.

Od mocnego uderzenia rok rozpoczęło BM PKO BP. Jego przychody z tytułu prowizji i opłat wyniosły 145 mln zł, co jest najlepszym osiągnięciem wśród tradycyjnych biur maklerskich. Rok do roku wzrosły one o prawie 38 proc., co także jest najlepszym wynikiem w branży. Wpływy firmy za I kwartał stanowiły ponad 40 proc. przychodów, jakie broker zanotował w całym 2023 r.

– W ostatnich latach obserwowaliśmy znaczące zmiany na rynkach finansowych, zwłaszcza w strukturze udziału poszczególnych grup inwestorów w obrotach giełdowych. Udział inwestorów indywidualnych systematycznie spadał. Jednakże panująca w ostatnim okresie na giełdach dobra koniunktura zmieniła, moim zdaniem, obraz rynku. Jednym z trendów jest rosnący udział naszych klientów detalicznych w obrotach giełdowych. Coraz więcej osób decyduje się na samodzielne inwestowanie, co ma istotny wpływ na strukturę i dynamikę rynków kapitałowych – mówi Grzegorz Zawada, dyrektor BM PKO BP. Jak jednak dodaje, inwestorzy indywidualni coraz częściej dywersyfikują także swoje portfele, poszukując możliwości nie tylko na rodzimym rynku, ale również na giełdach zagranicznych. Dywersyfikacja widoczna jest także na poziomie produktów krajowych, co również wspiera wyniki BM PKO BP.

– W ostatnim czasie obserwujemy wzrost zainteresowania obligacjami skarbowymi, zwłaszcza tymi o stałym kuponie. Dla wielu inwestorów są one atrakcyjną alternatywą wobec zmiennego rynku akcji, oferując stabilność i przewidywalne dochody – mówi Zawada. Nie bez znaczenia dla wyników brokera okazał się także rynek transakcyjny. Co prawda obszar związany z IPO nadal tkwi w marazmie, ale brokerzy rekompensują to sobie innymi transakcjami.

– BM PKO BP przeprowadziło kilka największych transakcji ABB. Te transakcje pokazały duży potencjał lokalnych inwestorów dla interesujących aktywów oraz międzynarodowych funduszy inwestujących długoterminowo, którzy wykazują zwiększone zainteresowanie naszym rynkiem – mówi Zawada.

BM PKO co prawda wyróżniło się w I kwartale na tle branży, ale ta generalnie może czuć satysfakcję. Wzrost wyników zanotowały takie podmioty, jak chociażby BM Pekao, Santander BM, BM mBanku, BM Alior Banku, BM Banku Handlowego czy też BM Millennium. Tylko symbolicznie mniejsze przychody miały DM BOŚ czy też BM ING.

Czytaj więcej

Rynek kapitałowy cały czas potrzebuje osób z licencjami maklerskimi

Nie tylko krótki termin

Porównując więc kondycję branży dzisiaj z tym, co było jeszcze rok temu, można śmiało mówić o poprawiającej się sytuacji. Co ważne, o przyszłości maklerzy również wypowiadają się w bardziej optymistycznych tonach.

– Nadchodzące kwartały zapowiadają się pracowicie. Nasze wyniki będą w dużej mierze zależały od koniunktury giełdowej, decyzji Rady Polityki Pieniężnej oraz oczekiwanego ożywienia na rynku IPO. Liczymy, że te czynniki będą sprzyjać dalszemu rozwojowi i umocnieniu naszej pozycji na rynku. Jesteśmy gotowi na wyzwania i pełni optymizmu patrzymy w przyszłość, wierząc, że nasze działania przyniosą korzyści zarówno nam, jak i naszym klientom – mówi Grzegorz Zawada.

– Perspektywy dla branży maklerskiej na najbliższe miesiące wydają się pozytywne, choć oczywiście zależą od wielu czynników, w tym od ogólnej kondycji rynków finansowych, polityki monetarnej, a także od zachowań inwestorów indywidualnych i instytucjonalnych. O ile w przypadku tych pierwszych po pandemicznym szczycie pozostały wspomnienia i do niemalże 25 proc. udziału w rynku tej grupy inwestorów nam bardzo daleko, o tyle samo zainteresowanie polskim rynkiem kapitałowym niezmiennie jest stosunkowo wysokie, szczególnie ze strony inwestorów zagranicznych – zwraca uwagę Grzegorz Koczwara, zastępca dyrektora BM Alior Banku. – Obecnie jednakże cały czas jesteśmy w cyklu zwiększonego zainteresowania giełdą wywołanego początkowo pandemią, następnie atakiem zbrojnym w Ukrainie oraz obecnie kolejnymi rekordami wyceny rodzimej giełdy. Należy jednak pamiętać i skupić się na tym, żeby rynek kapitałowy nie był w orbicie zainteresowań tylko wąskiego grona klientów. Należy zadbać o rozwój rynku kapitałowego, co będzie równoznaczne z pozytywną perspektywą dla całej branży – dodaje Koczwara.

Większa aktywność inwestorów indywidualnych to dzisiaj jedno z większych wyzwań branży maklerskiej. Nawet jeśli ona się pojawia, to raczej punktowo, a nie całościowo. A to przecież inwestor indywidualny jest dla branży maklerskiej szczególnie istotny w kontekście osiąganych wyników. Brokerzy podkreślają jednak, że aby faktycznie zmobilizować większą grupę Polaków do inwestowania na rynku kapitałowym, nie wystarczy sama poprawa koniunktury, która działa pozytywnie w krótkim okresie. Mówiąc o prawdziwym przełomie, potrzebne są także zmiany o charakterze systemowym.

– Według mnie należy odrobić trzy zadania domowe. Po pierwsze, postawić na szeroko zakrojoną edukację finansową i inwestycyjną już od najmłodszych lat. Pomimo tego, że zarówno płaca minimalna, jak i przeciętne wynagrodzenie w ostatnich latach mocno poszybowały w górę, to nadal zdecydowana większość środków trafia na cele konsumpcyjne, a nie inwestycyjne. Drugim aspektem, który pomógłby systematycznie zwiększać zainteresowanie rynkiem kapitałowym, jest rewolucyjna zmiana w podatku od zysku kapitałowego. Brak 19-proc. podatku zwiększałby premię za ryzyko inwestycyjne, co również – w połączeniu z edukacją – mogłoby się przyczynić do większego zainteresowania rynkiem kapitałowym. Ostatnią kwestią jest oczyszczenie rynku z internetowych „scamów”. W tym momencie w internecie aż roi się od reklam zachęcających do inwestycji obiecujących szybki i łatwy zysk, bez ryzyka, pozwalających odmienić życie o 180 stopni. Rynek kapitałowy jest obecnie bardzo mocno nadzorowany, czasami może się wydawać, że działamy na rynku przeregulowanym, a obok nas funkcjonują inicjatywy, które łatwo trafiają przede wszystkim do szerokiego grona odbiorców zwabionych chęcią szybkiego pomnażania kapitału – wylicza Koczwara. Jego zdaniem obecna poprawa kondycji branży maklerskiej może cieszyć, ale mimo wszystko nie powinna przysłonić długoterminowych wyzwań, jakie stoją przed całym rynkiem.

– Kondycja biur i domów maklerskich jest dobra, wspierają ją obecne wyceny rynkowe, większe zarobki społeczeństwa oraz chęć zabezpieczenia środków przed inflacją. Czy w długiej perspektywie kondycja rynku kapitałowego może się zmienić? Oczywiście czas pokaże, w jakim kierunku pójdziemy, ale bez wdrożenia wspomnianych działań niestety możemy powrócić do czasów z 2018 czy 2019 r., kiedy zainteresowanie rynkiem kapitałowym inwestorów indywidualnych oraz ich udziały w obrocie były na bardzo niskim poziomie – uważa Koczwara.

Biura maklerskie
Typy spółek DM BOŚ na czerwiec
Materiał Promocyjny
Pierwszy bank z 7,2% na koncie oszczędnościowym do 100 tys. złotych
Biura maklerskie
Agata Gawin, UKNF: Nie działamy przeciwko brokerom, lecz w interesie ich klientów
Biura maklerskie
Szef BM PKO BP: Skupmy się na tym, by przyciągać spółki na GPW
Biura maklerskie
XTB wyłączyło usługę social. Zdecydowało stanowisko KNF
Biura maklerskie
Analitycy głowią się nad XTB. Jest już drogo?
Biura maklerskie
Rekordowa dywidenda XTB zaakceptowana przez akcjonariuszy