„Uwzględniając ostatnie wyniki finansowe osiągnięte przez Idea Bank w najlepszym dla banku kwartale 2020 r., nawet zakładając ich powtarzalność w czasie i budując prognozę na tej podstawie (przy braku innych, pozytywnych czynników, jak dokapitalizowanie czy transakcje jednorazowe), należy ocenić, że wychodzenie z ujemnej luki kapitałowej zajęłoby Idea Bankowi od 92 do 133 kwartałów, czyli od ok. 23 do 33 lat (w zależności od tego, czy mówimy o tzw. wymogach ostrożnościowych określonych w pakiecie CRDIV/CRR obowiązujących we wszystkich państwach UE czy o wymogach połączonego bufora określonych w ustawie o nadzorze makroostrożnościowym nad systemem finansowym, które muszą spełniać wszystkie banki funkcjonujące w Polsce)" – napisał Urząd Komisji Nadzoru Finansowego w komentarzu do wypowiedzi przedstawicieli i samego Leszka Czarneckiego.
Chodzi o komentarze krytykujące Bankowy Fundusz Gwarancyjny i KNF za przeprowadzenie przymusowej restrukturyzacji Idea Banku. Czarnecki i jego przedstawiciele twierdzą, że proces ten nie miał uzasadnienia, następowała poprawa sytuacji banku i przynosił on duże zyski.
Przedstawiona przez UKNF prognoza jest mocno uproszczona i dość optymistyczna, bo nie zakłada żadnych zdarzeń negatywnych, jak np. konieczność tworzenia rezerw czy odpisów, chociaż z wystąpieniem takiej konieczności należy się liczyć, zwłaszcza mając na uwadze skutki pandemii COVID-19. UKNF przypomina, że bank odnotowywał na poziomie jednostkowym straty, a dodatni skonsolidowany wynik w ostatnich kwartałach to głównie efekt braku rezerw i zdarzeń jednorazowych, nie zaś dzięki fundamentalnej poprawie bieżącej działalności.
Idea Bank od 2018 r. nie spełnia wymogów kapitałowych, także tych europejskich. Luka kapitałowa według jego sprawozdań sięgała co najmniej 1 mld zł. UKNF zwraca jednak uwagę na wielką rozbieżność między danymi banku a oszacowaniem przeprowadzonym na zlecenie BFG przez
PwC. Wynika z niego, że kapitały własne Idea Banku na 31 sierpnia 2020 r. były ujemne i wynosiły minus 483 mln zł. „O ile już sytuacja finansowa w szczególności kapitałowa banku prezentowana przez sam bank przedstawiała się źle, o tyle obraz wynikający z obiektywnego oszacowania dokonanego przez niezależny, renomowany podmiot okazał się dalece gorszy".