Liczymy na prace w Opolu

Rozmowa z Jerzym Wiśniewskim, prezesem i głównym akcjonariuszem PBG

Aktualizacja: 23.02.2017 14:16 Publikacja: 03.09.2011 03:26

Liczymy na prace w Opolu

Foto: Archiwum

Przetarg w Opolu to pierwszy duży projekt energetyczny, który wszedł w decydującą fazę. Z ostatnich wypowiedzi przedstawicieli PGE wynika jednak, że nie ma jeszcze pewności, czy będzie realizowany. Kiedy zapowiadane inwestycje w końcu ruszą?

Cały proces trwał dwa lata, ale trudno o jego szybsze przeprowadzenie, gdyż chodzi o bardzo dużą, innowacyjną inwestycję. Gdyby zamawiający zrezygnował z jej realizacji, to potem energetyka musiałaby nadrabiać stracony czas, jak to miało już miejsce w przypadku dróg czy stadionów. Dlatego wierzę w mądrość zamawiających i w to, że wszystkie postępowania będą niezwłocznie przeprowadzane. Liczę, że PGE po analizie opłacalności projektu w Opolu zdecyduje się go realizować. Jestem też przekonany, że rozstrzygną się postępowania w Kozienicach i Stalowej Woli. Czekamy tylko na wyznaczenie terminów złożenia ostatecznych ofert cenowych. Blisko składania oferty technicznej jesteśmy w Turowie.

PBG znajdowało się w jednym z trzech konsorcjów walczących o kontrakt w Opolu. Oferty jednak nie złożyliście. Dlaczego?

Termin złożenia oferty w tym postępowaniu przypadł już po podjęciu przez nas decyzji o przejęciu Rafako. W efekcie znaleźliśmy się w sytuacji, że bylibyśmy konkurencją sami dla siebie. Na szczęście udało nam się przekonać naszych partnerów do wycofania się z tego postępowania.

Duże szanse na wygraną w tym przetargu ma Alstom, z którym współpracujecie chociażby w Kozienicach. Czy liczycie na jakieś zlecenia od tej firmy w Opolu

?

Nie wyobrażam sobie, żeby grupa PBG nie odegrała znaczącej roli przy tym projekcie. Jestem przekonany, że Alstom zapyta nas o współpracę przy jego realizacji. Liczymy też oczywiście na zlecenia od innych konkurentów, jeśli wygrają oni któryś z przetargów.

Przetarg w Opolu nie był jedynym postępowaniem, w którym rywalem PBG było Rafako. Co?z innymi?

Jesteśmy konkurentami także w Elektrowni Jaworzno. Tam jednak startujemy w innych konsorcjach. PBG nawiązało współpracę z Alstomem, a Rafako z Mostostalem Warszawa. Nie wiem jeszcze, jak zachowamy się w tym postępowaniu. Na razie czekamy, aż zamawiający wyznaczy termin składania ofert cenowych. Wydaje mi się, że ten przetarg będzie ostatnim, który wejdzie w decydującą fazę przed transakcją zakupu Rafako.

Dlaczego zdecydowaliście się na przejęcie Rafako? Nie mogliście współpracować z tą firmą w ramach jednego konsorcjum?

Branża energetyczna cechuje się dużym nasyceniem nowoczesnymi rozwiązaniami technologicznymi i na całym świecie jest motorem napędowym gospodarki. Uczestniczenie w postępowaniach przetargowych jedynie jako partner czy dostawca usług budowlanych pozbawiłoby nas szansy dostępu do tych rozwiązań, a tym samym nie dokonalibyśmy zmiany jakościowej. Rafako należy w świecie do czołówki firm, które z powodzeniem wdrażają nowoczesne rozwiązania technologiczne, a tym samym oferują swoje produkty na rynku globalnym.

Analizy rynkowe
Giełdowe rekiny są coraz grubsze. Założyciel Dino odskoczył całej reszcie
Materiał Promocyjny
Tech trendy to zmiana rynku pracy
Analizy rynkowe
Polski rynek wciąż zyskuje bez euforii wśród inwestorów
Analizy rynkowe
Lokomotywy z indeksu mWIG40 dały zarobić
Analizy rynkowe
Ewolucja protekcjonizmu od Obamy do Trumpa 2.0
Analizy rynkowe
Czy Trump chce wyrzucić Powella, czy tylko gra na osłabienie dolara?
Analizy rynkowe
Czy należy robić odwrotnie niż radzi Jim Cramer?