Strefa euro nie daje oznak poprawy, USA rozczarowują

Gdy niemal wszyscy oswoili się już z kiepską kondycją eurolandu, zadyszka dopadła również Niemcy – do niedawna oazę stabilności w Europie. Drugi kwartał okaże się więc słaby

Aktualizacja: 18.02.2017 12:27 Publikacja: 25.05.2012 14:35

Strefa euro nie daje oznak poprawy, USA rozczarowują

Foto: GG Parkiet

Wstępne majowe dane z sondaży PMI? (indeksy menedżerów logistyki) wskazują na to, że zachodnioeuropejskie gospodarki mają się kiepsko. Wspólny wskaźnik PMI dla przemysłu i sektora usług strefy euro spadł z 46,7 pkt w kwietniu do 45,9 pkt w maju, najniższego?poziomu od 35 miesięcy. Każdy odczyt poniżej 50 pkt wskazuje na dekoniunkturę. O ile w I?kwartale gospodarka eurolandu była pogrążona w stagnacji (0?proc. wzrostu PKB), o tyle kwietniowy i majowy PMI sugerują, że II kwartał zakończy na minusie. A przed recesją nie uratują jej już nawet Niemcy.

Wstrząsy za Odrą

Niemiecka gospodarka zaczyna już odczuwać skutki zawirowań w strefie euro. Wspólny PMI dla przemysłu i sektora usług RFN spadł z 50,5 pkt w kwietniu do 49,6 pkt w maju. Indeks dla przemysłu zniżkował w tym czasie z 46,2 pkt do 45 pkt, najniższego poziomu od 35 miesięcy. Fatalny wynik przyniósł odczyt wskaźnika nastrojów gospodarczych Ifo. Spadł on ze 109,9 pkt w kwietniu do 106,9 pkt w maju. Tąpnął on o wiele bardziej niż prognozowali analitycy, najmocniej od sierpnia zeszłego roku, czyli momentu, w którym kryzys po raz pierwszy mocniej zagroził Hiszpanii i Włochom.

– Do niedawna wydawało się, że niemiecka gospodarka zmieniła się w wyspę szczęśliwości w Europie. Indeks Ifo opierał się przez pół roku wszelkim zawirowaniom w strefie euro. Jego ostatni odczyt jasno wskazuje jednak, że nawet niemiecki cud może się skończyć. Pogorszenie koniunktury?w krajach strefy euro wywołane cięciami fiskalnymi, zawirowania w chińskiej gospodarce oraz powolne ożywienie w USA oznaczają, że niemiecki eksport może spaść – twierdzi Carsten Brzeski, ekonomista z banku ING.

– Czwartkowe dane gospodarcze wskazują, że drugi kwartał będzie znacząco słabszy od pierwszego. Strefa euro, największy rynek eksportowy dla Niemiec, cierpi z powodu cięć fiskalnych, a sprawę komplikuje jeszcze sytuacja w Grecji. W najlepszym wypadku Niemcy czeka w drugim kwartale stagnacja, a strefę euro spadek PKB – prognozuje Aline Schuiling, ekonomistka z ABN Amro Banku.

Dekoniunktura ogranicza się jednak nie tylko do strefy euro. Nowy odczyt brytyjskich danych o PKB za I kwartał wskazuje, że gospodarka Wielkiej Brytanii skurczyła się wówczas o 0,3 proc., a nie o 0,2 proc., jak mówiły wstępne dane.

– Spodziewam się kolejnego spadku PKB w drugim kwartale i powrotu do wzrostu w trzecim. Jeżeli kryzys w strefie euro będzie się nasilał, Bank Anglii zdecyduje się na kolejną rundę ilościowego rozluźniania polityki pieniężnej (QE) – przewiduje Brian Hilliard, ekonomista z Societe Generale.

USA rozczarowują

Gorsze od prognozowanych okazały się nawet dane gospodarcze napływające z USA. Zamówienia na dobra trwałe wzrosły co prawda w kwietniu o 0,2 proc., ale po wyłączeniu ze statystyk samochodów oraz innych środków transportu spadły one o 0,6 proc. Analitycy spodziewali się ich wzrostu o 0,8 proc. Wstępny, majowy odczyt PMI dla amerykańskiego przemysłu również był gorszy od prognoz. Wskaźnik spadł z 56 pkt do 53,9 pkt. – Mieliśmy ostatnio do czynienia ze spowolnieniem tempa ożywienia gospodarczego w amerykańskim przemyśle – przyznaje Ryan Sweet, ekonomista z amerykańskiej firmy badawczej Moody's Analytics.

Rozczarował również rynek pracy. Liczba wstępnych wniosków o zasiłki dla bezrobotnych złożonych w zeszłym tygodniu w USA spadła o zaledwie 2 tys., czyli o mniej, niż się spodziewano.

[email protected]

Analizy rynkowe
Giełdowe rekiny są coraz grubsze. Założyciel Dino odskoczył całej reszcie
Materiał Promocyjny
Tech trendy to zmiana rynku pracy
Analizy rynkowe
Polski rynek wciąż zyskuje bez euforii wśród inwestorów
Analizy rynkowe
Lokomotywy z indeksu mWIG40 dały zarobić
Analizy rynkowe
Ewolucja protekcjonizmu od Obamy do Trumpa 2.0
Analizy rynkowe
Czy Trump chce wyrzucić Powella, czy tylko gra na osłabienie dolara?
Analizy rynkowe
Czy należy robić odwrotnie niż radzi Jim Cramer?