Publikacja o godz. 14:30 - mediana zakłada podbicie do 2,9 proc. r/r i utrzymanie dynamiki bazowej CPI na poziomie 3,3 proc. r/r. Wczorajsze dane PPI zatrzymały wzrost rentowności amerykańskich obligacji, lekko osłabiły dolara i dały pretekst do odbicia na Wall Street. Ale to dane CPI zwyczajowo są tymi, które generują największą zmienność i dają impulsy. Czy będzie to nowa jakość?
Wątek "rozmycia" tematu wyższych ceł (Bloomberg powołując się na źródła u ludzi Trumpa podał, że są prowadzone analizy nad "progresywnymi" działaniami) nie został tym razem zdementowany przez prezydenta-elekta. W efekcie media idą dalej - Washington Post podaje, że niektórzy "konserwatyści" z otoczenia Trumpa są zirytowani tym, że takowe analizy wokół ceł są w ogóle prowadzone. Czy to zapowiedź tego, że finalnie pierwsze 48-72 godzin rządów Trumpa po 20 stycznia, nie przyniesie mocnego trzęsienia ziemi? Ciekawe może być jutrzejsze wystąpienie Scotta Bessenta - przyszłego szefa Departamentu Skarbu.
Wracając do dzisiejszych danych CPI to ciekawe statystyki zostały opublikowane w mediach - Reuters wskazuje, że 2/3 ankietowanych strategów rynku długu uważa, że rentowności 10-letnich obligacji rządu USA wybiją w najbliższych tygodniach barierę 5,00 proc. Z kolei Bloomberg pisze powołując się na dane CBOT, że ekspozycja spekulantów na zwyżki dolara (bazując na kontraktach terminowych) jest najwyższa od 2019 r. Czy większość ma rację? Kontrakt na indeks dolara w ujęciu tygodniowym zaczyna już rysować czarną świecę odwrotu, chociaż mamy dopiero połowę tygodnia.
W środę rano dolar w przestrzeni FX nie zachowuje się jednoznacznie. Liderem jest jen po tym jak sam prezes Ueda podbił oczekiwania, co do podwyżki stóp przez Bank Japonii w przyszłym tygodniu. Rano opublikowane zostały też dane z Wielkiej Brytanii - inflacja CPI w grudniu nieoczekiwanie wyhamowała mocniej - odpowiednio do 2,5 proc. r/r i bazowa do 3,2 proc. r/r. W kontekście ostatniego zamieszania wokół działań minister Reeves może podbijać to spekulacje wokół cięć stóp przez Bank Anglii - rynek daje 83 proc. prawdopodobieństwa scenariuszowi obniżki o 25 punktów baz. na posiedzeniu na początku lutego. W całym 2025 r. mamy jednak nadal szacunki co do 50 punktów baz. i tutaj może pojawić się pole do ich podbicia. Funt dzisiaj traci, ale minimalnie, podobnie zachowuje się euro.
W kalendarzu poza danymi PPI z USA uwagę zwrócą jeszcze dane NY Empire State (jeżeli chodzi o USA), oraz produkcji przemysłowej ze strefy euro.