Jednak izba zrzeszająca operatorów stacjonarnych (w tym Netię i Dialog) oraz niektórych komórkowych (P4) przedstawiła nam wstępne stanowisko w tej sprawie.
Nie jest ono dobrą nowiną dla resortu infrastruktury, który zaproponował, aby część wspomnianych zobowiązań umorzyć, część zamienić na inwestycje w sprzęt komputerowy dla szkół, a część (około 570 mln euro) pozostawić operatorom na budowę infrastruktury.
Krajowa Izba Gospodarcza Elektroniki i Telekomunikacji zarzuca rozwiązaniu, że stanowi pomoc publiczną dla konkurentów sieci stacjonarnych, a jego realizacja może wywrzeć negatywny wpływ na rozwój konkurencji i rynek stacjonarny. Obawia się, że ustawa umocni tylko pozycję zasiedziałych operatorów komórkowych (Plusa, Ery i Orange) i podkopie konkurencję.
KIGEiT zwraca uwagę, że projekt rządu, z którego wprowadzeniem w życie resort infrastruktury wyraźnie się spieszy, wymaga notyfikacji w Komisji Europejskiej i jej akceptacji.
Magdalena Gaj, wiceminister resortu infrastruktury, zapewnia: – Przekazaliśmy do Komisji informację o ustawie i projekt. Teraz czekamy na wstępne stanowisko.