To już kolejny kontrakt podpisany w ostatnich miesiącach przez Biolek. A to oznacza wypłatę przez Bioton 16 mln zł premii cypryjskiemu Troqueera Enterprises, od którego giełdowa spółka odkupiła udziały w firmie produkującej preparaty weterynaryjne. Przejmując bowiem większościowy pakiet udziałów w Bioleku za 60 mln zł, Bioton zobowiązał się do wypłaty dodatkowych premii, jeśli producentowi dodatków paszowych dla zwierząt uda się wprowadzić swoje produkty do sprzedaży na kolejnych rynkach. Łączna wysokość premii może sięgnąć nawet 118 mln zł. W sumie więc transakcja może wynieść 178 mln zł.
Płatność akcjami
Producent insuliny płaci za przejęcie Bioleku akcjami, ale w takiej liczbie, by ich wartość rynkowa liczona po nominale równa była ustalonej cenie sprzedaży. Wartość nominalna walorów Biotonu wynosi 20 gr i jest wyższa od ceny rynkowej, która sięga teraz 7 gr. Cypryjska spółka za 50,11 proc. udziałów Bioleku otrzymała już około 545,45 mln akcji wartych 60 mln zł (przyjęto średni kurs z 30 sesji przed zawarciem umowy, który wynosił 11 gr). Pakiet ten wart jest jednak 109 mln zł, licząc po wartości nominalnej.
Główną przesłanką tej akwizycji była podpisana przez Biolek umowa na sprzedaż produktów dla trzody chlewnej i drobiu do Chin. Oszacowano, że kontrakt ten może przynieść ok. 1,2 mld dolarów przychodów w ciągu dziesięciu lat przy bardzo wysokiej rentowności. Sprzedaż ma ruszyć w przyszłym roku. Ponadto Biolek negocjował już następne kontrakty. I rzeczywiście – niedługo po transakcji podpisał umowę na sprzedaż kolejnych produktów w Chinach, tym razem przeznaczonych dla krów. Jej wartość w ciągu dziesięciu lat może sięgnąć 250 mln dolarów. Ten kontrakt wiązał się z wypłatą dla Troqueera 30 mln zł premii. Bioton wyemitował więc 386,1 mln papierów, które, licząc według wartości nominalnej, warte są 77,2 mln zł, a po cenie rynkowej – 30 mln zł. Podpisana wczoraj umowa na dystrybucję produktów w Polsce uruchamia wypłatę kolejnej premii i emisję następnych papierów.
Analitycy podkreślają, że trudno ocenić korzyści dla akcjonariuszy Biotonu, jakie płyną z nowej umowy Bioleku. – Dopóki nie znamy szacunków zysków, jakie może przynieść polski kontrakt, niemożliwe jest ustalenie, jak emisja dodatkowych walorów wpłynie na poziom zysku przypadającego na jedną akcję – zaznacza Gergely Pálffy, analityk KBC Securities.
Księgowe niuanse
Do tej pory Troqueera otrzymała już akcje warte po nominale około 186,2 mln zł, a po cenie rynkowej 90 mln zł. W sumie jednak, jeśli przyjąć wypłatę całej premii, Bioton może wyemitować akcje warte około 371 mln zł, licząc po nominale.