O planach i rozmowach z inwestorami Milmeksu pisaliśmy kilka dni temu, bo specjalizująca się do tej pory w sprzedaży rozwiązań IT firma zaproponowała inwestorom nietypowe zabezpieczenie długu: na rezerwacji częstotliwości.
– Nie znamy jeszcze wyników emisji, ale zainteresowanie inwestorów było duże – mówił w piątek prezes Milmeksu Zbigniew Krzyśko.
Według niego, jeśli emisja się powiedzie, Milmex przeprowadzi w tym roku jeszcze dwie.
– Chcielibyśmy zaoferować inwestorom kolejną transzę obligacji na przełomie maja i czerwca. W sumie w tym roku chcielibyśmy pozyskać w ten sposób 60 mln zł – powiedział Krzyśko. Dług Milmeksu ma trafić na Catalyst, ale według prezesa Krzyśko – to nie koniec. – W pierwszej połowie 2013 r. chcemy wprowadzić Milmex na giełdę. Jesteśmy w trakcie przekształcania go ze spółki z o.o. w akcyjną – mówił.
Nie sprecyzował, jaką wartość miałaby przyszłoroczna oferta akcji. Z jego słów wynikało, że obejmie ona emisję papierów o wartości kilkudziesięciu milionów złotych.