Inwestorzy giełdowi wahają się, jak przyjąć półroczne sprawozdanie Grupy Hawe i zależnego od niej Mediatela. Kurs akcji Hawe dziś najpierw spadał do 74 groszy za sztukę, a następnie urósł o kilka procent w porównaniu z zamknięciem w poniedziałek. Raporty Hawe i Mediatela z jednej strony pokazują, że sytuacja nie jest łatwa, z drugiej, nie ma w nich informacji, aby wierzyciele, od których grupa nie wykupiła na czas obligacji zajmowali majątek.
PKF Consult, biegły rewident światłowodowej Grupy Hawe przeglądając sprawozdanie półroczne giełdowej firmy zwrócił uwagę na dwie sprawy. Pierwsza to ryzyko związane z niewykupionymi na czas obligacjami. Druga – kwestia zmniejszenia wyceny najważniejszej spółki w grupie – Hawe Telekom. To podstawowa zmiana, która wpłynęła na wyniki grupy w I połowie 2015 r.
Rozmowy z wierzycielami
Ponieważ w sierpniu Grupa Hawe nie wykupiła na czas obligacji o wartości nominalnej około 35,5 mln zł, zarząd Hawe, aby uniknąć egzekucji majątku ze strony wierzycieli, podjął z nimi rozmowy aby wynegocjować porozumienie typu standstill (ang. stój w miejscu), pozwalające na zawieszenie wymagalności roszczeń. Po raz pierwszy informuje o tym w sprawozdaniu półrocznym. Zarząd zapowiada, że o ostatecznych warunkach porozumienia poinformuje komunikatem giełdowym.
„Na dzień wydania niniejszego raportu nie udało się osiągnąć stosownego porozumienia z wierzycielami, co powoduje, że istnieje istotne zagrożenie kontynuowania przez Grupę działalności w niezmniejszonym zakresie w dającej się przewidzieć przyszłości" – napisał Rafał Barycki, biegły rewident PKF Consult.
Jednocześnie rewident zwrócił uwagę na działania podjęte przez zarząd Hawe: uchwaloną emisję, działania mające na celu restrukturyzację zadłużenia spółki, jak i Hawe Telekom. Nie odnosi się natomiast do zbliżających się terminów zakończenia budowy sieci szerokopasmowych w województwach warmińsko-mazurskim i podkarpackim, których rozliczenie może poprawić sytuację grupy i umożliwić jej spłatę wierzycieli. Budowa pierwszej sieci zakończyć ma się do połowy września, a podkarpackiego – w listopadzie. Z naszych informacji wynika, że włodarze pierwszego z województw szykują się do uroczystego ogłoszenia finału projektu, którego wartość brutto to 316 mln zł (tylko część tej kwoty zostanie w kasie grupy, nie ujawniono jaka).