We wtorek minął termin na składanie stanowisk w konsultacjach prowadzonych przez Ministerstwo Administracji i Cyfryzacji, które chce zmienić rozporządzenie o aukcji i przetargach na częstotliwości radiowe i zakończyć trwającą aukcję pasma LTE w październiku. O projekcie pozytywnie wypowiedziała się już Magdalena Gaj, prezes Urzędu Komunikacji Elektronicznej. Zmiana w prawie daje jej możliwość zakończenia ciągnącej się licytacji częstotliwości i wyłonienia zwycięzców, a nie unieważnienia procedury.
Lewiatan bez konsensusu, KIGEiT: to pułapka
Operatorzy telekomunikacyjni uczestniczący w aukcji osobno nie chcieli zabierać głosu o projekcie MAC. Ponieważ część izb zrzeszających telekomy ma z kolei trudności w wypracowaniu jednolitego stanowiska, wygląda na to, że jednym uczestnikom aukcji projekt MAC się podoba.
We wtorek, jak mówił nam Krzysztof Kajda, dyrektor departamentu prawnego Konfederacji Lewiatan, z powodu tych rozbieżności organizacja ta nie miała gotowej opinii o propozycji resortu. W trakcie jej opracowywania była Polska Izba Informatyki i Telekomunikacji. Z rozmów z przedstawicielami branży wiemy, że Orange Polska rozważał wystosowanie własnej opinii.
Krajowa Izba Komunikacji Ethernetowej zrzeszająca małych operatorów z zaproszenia do udziału w konsultacjach nie skorzystała. Opinie przygotowały już Krajowa Izba Gospodarcza Elektroniki i Telekomunikacji oraz Business Center Club. KIGEiT przyjęła propozycję zmian w rozporządzeniu o aukcji i przetargach na częstotliwości „z dużym niepokojem". Uważa, że to pułapka, którą państwo zastawiło na operatorów, ponieważ projekt podważa zasadę ochrony interesów w toku, zasadę, że prawo nie działa wstecz, oraz jedną z zasad Konstytucji RP – ochrony zaufania do państwa.
„Podkreślamy, że nasze wątpliwości budzi zarówno sposób i treść wprowadzonych zmian (...), jak i negatywne skutki, jakie mogą wiązać się z taką zmianą dla operatorów uczestniczących w aukcji, w szczególności ryzyko związane z uchyleniem decyzji o rezerwacji częstotliwości ze względu na nieprawidłowości w przeprowadzeniu procesu aukcyjnego, a także oparcie rozstrzygnięcia w aukcji o niekonstytucyjne postanowienia Projektu" – napisała Izba. Uważa, że w dłuższej perspektywie zmiany będą „niezwykle szkodliwe dla interesów operatorów, Skarbu Państwa oraz konsumentów".