Notowania Asseco Business Solutions świeciły w poniedziałek na zielono. Po południu kurs rósł o ponad 7 proc. Przyczyną zwyżki była publikacja dobrych wyników za IV kwartał i rekomendacja sutej dywidendy. Spółka chce na nią przeznaczyć ponad 42 mln zł, czyli niemal cały zysk netto (oprócz symbolicznych 5 tys. zł, które mają trafić na kapitał zapasowy). To dałoby 1,27 zł na akcję wobec 1 zł rok temu. Przy aktualnym kursie implikuje to atrakcyjną 4,6-proc. stopę dywidendy. Od momentu debiutu na GPW w 2007 r. spółka wypłaciła dywidendę osiem razy o łącznej wartości ponad 216 mln zł.
Rośnie zagranica
Portfel zamówień grupy na 2017 r. wynosi obecnie ponad 111 mln zł, czyli jest o 15 proc. wyższy r./r. Motorem rozwoju biznesu jest sprzedaż zagraniczna. W całym 2016 r. wzrosła o 58 proc. Nie wiadomo, czy taką dynamikę uda się utrzymać w 2017 r., ale na pewno ma ona być dwucyfrowa. Pieniędzy na rozwój biznesu informatycznej spółce nie brakuje. Na koniec roku suma środków pieniężnych i depozytów krótkoterminowych przekroczyła 70 mln zł. Grupa rozwija się organicznie, ale w grę wchodzą też przejęcia. Zarząd podkreśla, że ewentualne akwizycje będą finansowane ze środków własnych, kredytu lub emisji akcji.
JPK napędza klientów
Asseco BS działa w segmencie ERP, czyli systemów informatycznych wspomagających zarządzanie przedsiębiorstwem. Jest jednym z beneficjentów częstych zmian w krajowych przepisach, które wymuszają na firmach modyfikację systemów IT. Przykładem jest Jednolity Plik Kontrolny, który duże przedsiębiorstwa musiały wdrożyć już w roku ubiegłym, a począwszy od tego roku, obowiązek ten dotyczy też małych i średnich firm. Asseco BS przyznaje, że JPK pozytywnie wpłynął na wyniki.
Choć trzeba też zauważyć, że dla branży IT dostosowanie oferty do zmian przepisów wcale nie było łatwym zadaniem. Ministerstwo Finansów późno podało szczegółowe dane dotyczące wymaganej struktury JPK, a co więcej później założenia te były wielokrotnie modyfikowane.
Branża IT ma jednak nadzieję, że JPK będzie impulsem do szybszego rozwoju rynku systemów ERP. Pomogłoby mu również uruchomienie projektów współfinansowanych z perspektywy unijnej na lata 2014–2020, ponieważ gros przedsiębiorców oraz instytucji publicznych na razie wstrzymuje się z inwestycjami w infrastrukturę IT.