Dzięki tej usłudze klient będzie mógł nabyć produkt, a opłatę uiścić w późniejszym terminie. Sprzedający natomiast otrzyma gotówkę od razu, ponieważ w transakcji pośredniczyć będzie bank.
– Na rynku są obecne podmioty świadczące płatności odroczone, jednak dla Comperii usługa ta będzie jedną z wielu, które zamierzamy zaoferować klientowi – stwierdził członek zarządu firmy Paweł Szukalski. – Chcemy, aby klient mógł wybrać najkorzystniejszą dla siebie ofertę kredytu lub pożyczki, w oparciu o dysponowaną zdolność kredytową. Aby osiągnąć ten cel, kluczowa będzie współpraca ze sklepami internetowymi z jednej strony, uzyskując informacje o kupującym, i podmiotami finansującymi z drugiej strony – podsumowuje Szukalski. Rozwiązania takie jak „Buy now, pay later" oferowane w ramach usługi Comperia Raty mają stać się w przyszłości – obok reklamy efektywnościowej i dystrybucji ubezpieczeń – trzecim filarem działalności spółki.
Jak pokazuje raport za I półrocze, dywersyfikacja działalności może pomóc w poprawie m.in. przychodów, które spadły względem analogicznego okresu 2019 r. o 17,9 proc., do 10,9 mln zł. Natomiast zysk netto zwiększył się z 70 tys. zł do 270 tys. zł.
W I półroczu najbardziej ucierpiały przychody z tytułu reklamy efektywnościowej, które spadły o 31,9 proc. do 7 mln zł. Paweł Szukalski podkreśla, że spółka odczuła negatywny wpływ lockdownu, czego efektem są chociażby państwowe dotacje otrzymane w II kw., dzięki którym udało się utrzymać cały zespół. GSU