Ministerstwo Skarbu Państwa wystawia na sprzedaż pakiet 5,56 proc. akcji Zakładów Azotowych Anwil. Cena wywoławcza resztówki to 103,7 mln zł, czyli prawie 138,2 zł za papier. Aukcja tego pakietu odbędzie się 26 listopada. Chętni muszą wpłacić wadium w wysokości 10 proc. ceny wywoławczej pakietu, czyli 10,37 mln zł.
[srodtytul]Orlen ma się zastanowić[/srodtytul]
Właścicielem większościowego pakietu akcji firmy z Włocławka jest PKN Orlen. Ma prawie 84,8 proc. akcji Anwilu. I to właśnie płocki koncern wydaje się najbardziej naturalnym kandydatem na nabywcę resztówki. Czy odpowie na ofertę Skarbu Państwa? – Jako większościowy akcjonariusz Anwilu monitorujemy wszelkie potencjalne transakcje dotyczące akcji tej spółki – odpowiadają w biurze prasowym Orlenu. – Przeanalizujemy tę ofertę i zdecydujemy – dodają przedstawiciele koncernu.
Orlen już w lipcu tego roku deklarował, że mógłby odkupić akcje Anwilu od akcjonariuszy mniejszościowych. Mógłby wtedy wystawić na sprzedaż całą spółkę i być może uzyskać wyższą cenę. Płocki koncern chce się bowiem pozbyć akcji Anwilu. Pierwsza próba sprzedaży pakietu na początku tego roku nie powiodła się. Orlen nie porozumiał się z Zakładami Azotowymi Puławy (które w pewnym momencie otrzymały wyłączność na negocjacje w tej sprawie) co do ceny Anwilu.
[srodtytul]Puławy już mówią „pas”[/srodtytul]