Zaskoczenia wysokością nakładów na inwestycje nie kryją analitycy. Eksperci z Ipopema Securities zakładali np., że w grupie Azoty Tarnów w całym 2012 roku sięgną one około 230 mln zł i będą tym samym na poziomie zbliżonym do ubiegło-rocznego (w 2011 roku miały wynieść około
240 mln zł, spółka nie opublikowała jeszcze szczegółowych danych). Tymczasem tarnowska grupa deklaruje, że w tym roku będzie to około dwa razy więcej, bo 460 mln zł. To jednocześnie najwyższe planowane w 2012 roku wydatki na inwestycje przez krajowe grupy chemiczne. Dla porównania Puławy chcą w tym roku przeznaczyć na ten cel około 380 mln zł, Ciech około 250 mln zł, a Synthos (jak się nieoficjalnie dowiedział „Parkiet") około 200 mln zł. Pieniądze mają pochodzić przede wszystkim ze środków własnych oraz kredytów.
W przypadku grupy Ciech głównym źródłem finansowania mają być środki z zakończonej w lutym ub.r. emisji akcji – spółka pozyskała z niej 442 mln zł – oraz dezinwestycji, w tym m.in. sprzedaży gdańskich Fosforów – do kasy grupy wpłynęło wówczas około 107 mln zł. Grupa wykorzysta też fundusze unijne.
Gdzie i na co konkretnie pójdą środki?
Poprawa logistyki
Już wiadomo, że spółka matka tarnowskiej grupy w 2012 roku wyda na inwestycje ponad 200 mln zł, spółka zależna Police około 170 mln zł, a Zakłady Azotowe Kędzierzyn około 90 mln zł. – Najistotniejsze inwestycje to dokończenie budowy nowej wodorowni i modernizacja wytwórni kwasu siarkowego, ale też inwestycje w logistykę mające na celu usprawnienie komunikacji, dostawy i odbiór produktów – wylicza Hanna Węglewska, rzecznik prasowy grupy kapitałowej Azoty Tarnów. Jeśli chodzi o Police, to zarząd skąpi informacji na ten temat. Z wcześniejszych wypowiedzi Krzysztofa Jałosińskiego, prezesa polickich zakładów, można jednak wnioskować, że w pierwszej kolejności mają to być modernizacja energetyki, w tym budowa instalacji do odsiarczania spalin. W planach zapisano także modernizację instalacji do produkcji mocznika, która pozwoli na zwiększenie mocy produkcyjnych o połowę, do 800 tys. ton rocznie.