Rok 2012 także powinien być dobry

Wyceny producentów i dystrybutorów nawozów i chemikaliów od początku tego roku mocno odbiły, ale branża może nie powtórzyć rekordowych wyników z minionego roku. Zdaniem analityków dopiero kolejne lata mogą przynieść znaczące zmiany w biznesie

Aktualizacja: 17.02.2017 03:03 Publikacja: 28.02.2012 17:59

Rok 2012 także powinien być dobry

Foto: Archiwum

– Otoczenie rynkowe, jeśli chodzi o możliwości zarobku, było w IV kwartale minionego roku sprzyjające. Można się spodziewać nadzwyczajnych wyników spółek, a wpływ na to miała m.in. ekspozycja walutowa netto – uważa Jerzy Majchrzak, dyrektor Polskiej Izby Przemysłu Chemicznego. Polska waluta niedawno była najsłabsza od czerwca 2009 roku – euro kosztowało średnio około 4,6 zł.

Dobre prognozy są przede wszystkim dla Ciechu, który około 60 proc. produkcji kieruje do innych krajów.

– Słaby złoty będzie korzystny dla Ciechu, bo nadwyżka przychodów nad wydatkami (zysk operacyjny – red.) w euro kształtuje się na poziomie 190 mln euro w ciągu roku – potwierdza Kamil Kliszcz, analityk DI BRE Bank. – To oznacza, że każde 10 groszy więcej na kursie euro wobec złotego daje 19 mln zł dodatkowej marży w skali roku – dodaje.

Słaby złoty jest korzystny także dla Synthosu, w wypadku którego eksport stanowi ok. 50 procent sprzedaży. Przychody po odliczeniu kosztów w walucie, w tym kosztów surowców, to około 30 mln USD i 250 mln euro, wynika z szacunków ekspertów Ipopema Securities. Puławom i Azotom Tarnów, włączając Police (eksport w obu wypadkach to także po ok. 50 proc.), da to odpowiednio: 40 mln USD i 17 mln euro oraz  15?mln USD i 15 mln euro.

Obietnica wypłaty sowitej dywidendy

Czy firmy myślą o wypłacie dywidendy?

Już wiadomo, że zeszłorocznym zyskiem podzieli się Synthos. Będzie rekomendować wypłatę dywidendy w wysokości 300 mln zł.

Na każdą akcję przypadną więc 22–23 grosze dywidendy. To o wiele więcej niż przed rokiem. Synthos początkowo nie chciał w?ogóle wypłacać dywidendy, jednak walne zgromadzenie spółki zdecydowało, że wyniesie ona 7 groszy na akcję.

Według wstępnych szacunków grupa miała   5,4?mld zł skonsolidowanych przychodów ze sprzedaży w 2011 roku, co oznacza wzrost

o  40?proc. rok do roku. Od stycznia do grudnia wypracowała 880 mln zł zysku netto, czyli o 84 proc. więcej niż rok wcześniej.

Puławy z kolei wypłacą po 3,66 zł dywidendy na akcję, zdecydowano podczas walnego zgromadzenia. Łącznie na ten cel przeznaczą blisko 70 mln zł z 232,8 mln zł zysku netto wypracowanego w roku obrotowym 2010/2011, który zakończył się 30 czerwca. Przeszła tym samym propozycja Ministerstwa Skarbu Państwa, które kontroluje 50,67 proc. akcji Puław. Zarząd spółki rekomendował wcześniej, by na wypłatę dla akcjonariuszy przeznaczyć 58,5 mln zł, czyli po 3,06 zł na walor. Z kolei ING OFE (ma 5,75 proc. papierów) wnioskował o wypłatę 95,6 mln zł dywidendy, 5 zł na akcję.

Wiadomo już także, że Azoty Tarnów na razie nie planują rekomendowania dywidendy z zysku za 2011 rok, ale nie wykluczają, że jednak zostanie ona wypłacona. Za kolejne lata będą proponować wypłatę 40–60 proc. zysku.

Dobre prognozy przede wszystkim dla Synthosu i Ciechu

Na 2012 rok chemiczne spółki prognoz nie podają. Z przeglądu rekomendacji wybranych biur maklerskich wynika, że w przyszłym roku wyniki finansowe powinny poprawić niemal wszystkie grupy, przy czym wzrost obrotów będzie zasługą głównie dwóch z nich: Synthosu i Ciechu. Pozostałe wiodące firmy będą sobie radziły gorzej.

– Spodziewam się, że przychody Synthosu i Ciechu w tym roku będą wyższe niż w minionym. W przypadku pierwszej spółki będzie to związane z utrzymującymi się wysokimi cenami kauczuków syntetycznych na rynkach światowych. Do poprawy rentowności przyczyni się z kolei wzrost udziału wysokomarżowych kauczuków polibutadienowych w strukturze przychodów – mówi Maciej Kabat, analityk AmerBrokers.

Z kolei na poprawę wyników grupy Ciech będzie wpływać dobra sytuacja w segmencie sodowym, w którym eksperci oczekują wzrostu zarówno wolumenów sprzedaży, jak i wyższych o kilka procent cen sody kalcynowanej w stosunku do poziomów z ubiegłego roku. – Segment sodowy generuje znaczną część zysku operacyjnego grupy, dlatego spodziewam się, że spółka zanotuje w 2012 roku lepsze wyniki rok do roku – dodaje Maciej Kabat.

Na wynikach spółek nawozowych zaważą wyższe ceny gazu

W przypadku spółek nawozowych, w tym Zakładów Azotowych Puławy, Azotów Tarnów i wchodzących w skład ich grupy Polic rok 2012 nie będzie tak dobry jak ten poprzedni, który ma się okazać rekordowy (publikacja raportów rocznych za 2011 roku planowana jest na 20 marca).

Choć przedstawiciele tych firm spodziewają się, że w tym roku ceny nawozów utrzymają się na obecnym poziomie, to w dłuższej perspektywie wystąpi ryzyko związane z rosnącymi cenami gazu.

Wzrost cen błękitnego paliwa miałby sięgnąć 10–14 proc. To oznaczałoby, że branża chemiczna na podwyżce straci ponad 420 mln zł, wynika z analiz DM Trigon.

I tak np. maksymalna podwyżka gazu jedną z największych w kraju grup chemicznych – Azoty Tarnów – mogłaby kosztować około 186 mln zł rocznie. W przypadku Puław byłoby to 152 mln zł, a Polic około 85 mln – przy założeniu, że 100 proc. zakupów będzie dokonywanych od Polskiego Górnictwa Naftowego i Gazownictwa.

Eksperci podkreślają przy tym, że w związku z podwyżką cen gazu policki zakład może zdecydować się nawet na ponowne wyłączenie drugiej linii amoniaku. „W przypadku 14-proc. podwyżki taryfy gazowej cena sprzedaży amoniaku na rynkach międzynarodowych zrówna się z ceną gazu ziemnego wykorzystywanego do jego produkcji. Już teraz cena amoniaku tylko nieznacznie przewyższa koszty zmienne" – czytamy w uzasadnieniu analityków DM Trigon.

Dodatkowo firmy chemiczne liczą się z przejściowym spadkiem marż na produkcji tworzyw w związku ze wzrostem cen m.in. benzenu, używanego przy produkcji kaprolaktamu.

Od krajowej kopalni siarki do azjatyckiej fabryki kaprolaktamu

W dalszej perspektywie rynek będzie zwracać także uwagę na planowane akwizycje. Jakie?

Azoty Tarnów mają w planach np. zakup większościowego pakietu akcji prywatyzowanych Kopalni i Zakładów Siarki Siarkopol. Gdyby doszło do tego przejęcia, oszczędności na zakupach surowca sięgnęłyby około 15 mln zł w skali roku, wynika z szacunków analityków. Siarka wykorzystywana jest do produkcji nawozów azotowych produkowanych przez spółkę matkę i nawozów fosforowych wytwarzanych w spółce zależnej Police. – Możliwość tańszych zakupów surowca jest w tym przypadku o tyle istotna, że ceny siarki bardzo często i gwałtownie się zmieniają – uzasadnia Paweł Burzyński, analityk DM BZ WBK. W połowie 2008 roku za tonę płacono ponad  650?dolarów, teraz to około 210 dolarów. Pozostaje tylko kwestia ceny, którą Azoty byłyby gotowe zapłacić. Wobec dużej zmienności zysków, jaką charakteryzuje się Siarkopol (blisko 41 mln zł straty netto w 2009 roku), analitycy nie chcą podawać konkretnej kwoty za przejęcie.

Punktem zwrotnym dla branży może się okazać także budowa fabryki w Azji. W listopadzie minionego roku porozumienie dotyczące zawiązania w tym celu spółki w Azji Południowo-Wschodniej podpisały Puławy i Azoty Tarnów.

Celem projektu ma być transfer technologii, w wyniku którego miałaby powstać wytwórnia kaprolaktamu. Rozważana lokalizacja dla zakładu to Chiny lub Tajwan. Eksperci podkreślają przy tym, że lokalizacja fabryki w Azji wydaje się naturalnym miejscem pod inwestycje, głównie z powodu niezbilansowania tamtego rynku i przez to duże potrzeby importowe. Podczas gdy na świecie wzrost popytu na kaprolaktam wynosi 3 proc. rocznie, to w Chinach – jak pokazują szczegółowe dane – jest to 8 proc.

Na obecnym etapie wiadomo już, że udział strony polskiej (Puław i Tarnowa) w projekcie wynosiłby 25–35 proc., a zaangażowanie kapitałowe do 300 mln dolarów.

Odreagowanie spadków

Jak kształtowały się w ostatnich miesiącach kursy spółek z sektora chemicznego?

Wyceny spółek chemicznych od początku roku bardzo mocno odbiły, ale branża wciąż boryka się z tymi samymi problemami, co w minionym roku.   – Obserwowane w ostatnich tygodniach zwyżki kursów Ciechu, Synthosu i Azotów Tanów to w dużej mierze odreagowanie po wcześniejszych spadkach. Fundamentalnie nie zaszły w nich znaczące zmiany – kwituje Maciej Kabat z AmerBrokers.

Surowce i paliwa
JSW widzi zagrożenia finansowe, ale chce je minimalizować
Materiał Promocyjny
Tech trendy to zmiana rynku pracy
Surowce i paliwa
Nowa instalacja Orlenu na Litwie powstaje w bólach
Surowce i paliwa
KGHM o wydobyciu soli w okolicach Pucka zdecyduje w przyszłym roku
Surowce i paliwa
Rząd przyjął projekt nowelizacji ustawy o zapasach gazu
Surowce i paliwa
Orlen ruszył z wiosenną promocją na stacjach paliw
Surowce i paliwa
Firmy szykują się na różne scenariusze