- Część akcji grupy Energa , która ma zadebiutować na warszawskiej giełdzie w pierwszej połowie tego roku, może zasilić Polskie Inwestycje Rozwojowe (PIR), państwowy wehikuł mający wspierać inwestycję, powiedział wiceminister skarbu.
- Dokapitalizowanie PIR moglibyśmy zrobić w ramach IPO Energi. Część akcji Energi może zostać wniesiona do PIR i tam sprzedana w ramach IPO. To jest jedna z opcji. Musielibyśmy na to dostać zgodę Rady Ministrów - powiedział dziennikarzom wiceminister skarbu Paweł Tamborski.
PIR to wehikuł, który ma wesprzeć inwestycje, głównie w infrastrukturę, poprzez sprzedaż tej części akcji spółek skarbu państwa, w których ma on więcej akcji niż poziom wymagany, by je kontrolować.
Ta kontrolowana w pełni przez państwo firma ma być poprzez swoje spółki zależne mniejszościowym, 20-30-procentowym udziałowcem projektów inwestycyjnych. A po jakimś czasie wychodzić z nich z zyskiem. Program inwestycji ma także kredytami i gwarancjami wspierać państwowy Bank Gospodarstwa Krajowego (BGK).
- Na początkowym etapie dokapitalizowania PIR-u potrzebowalibyśmy około 300 milionów złotych - dodał Tamborski. Można szacować, że to równowartość kilku procent akcji Energi.