Zyskaj pełen dostęp do analiz, raportów i komentarzy na Parkiet.com
Aktualizacja: 06.02.2017 12:53 Publikacja: 12.12.2016 07:02
Foto: materiały prasowe
Planowana wartość długu to 500 mln euro (przy czym założenie jest, by gwarancje rządowe dla projektu sięgały do 40 proc. jego wartości). Jak wynika z naszych informacji zapisy będą zbierane od 13 do 16 grudnia. Poprzedzają je spotkania organizowane przez HSBC, JP Morgan oraz PKO BP z potencjalnymi zainteresowanymi w Londynie, Paryżu, Frankfurcie, Monachium i Amsterdamie.
Pieniądze – jak tłumaczy Ministerstwo Finansów – pójdą na sfinansowanie nowych i refinansowanie już poniesionych wydatków m.in. modernizację infrastruktury kolejowej, działalność parków narodowych i rolnictwo ekologiczne. W prezentacji, którą zobaczyli inwestorzy widniała także pozycja związana z rozwojem energetyki odnawialnej. To wzbudziło falę pytań. Bo powszechnie wiadomo, że Polska nie ma dziś takich projektów.
Zyskaj pełen dostęp do analiz, raportów i komentarzy na Parkiet.com
Proces odchodzenia od ropy i gazu oraz produktów powstających z ich przerobu nie będzie tak szybki, jak zakładano jeszcze kilka lat temu. Może potrwać nawet kilkadziesiąt lat. Spółki z GPW zdają sobie z tego sprawę i na taki scenariusz są gotowe.
W wyniku wdrożenia przez Jastrzębską Spółkę Węglową (JSW) planu naprawczego (Plan Strategicznej Transformacji JSW) z uwzględnieniem spółek zależnych, do końca lutego 2025 r. osiągnięto 1,2 mld zł redukcji nakładów inwestycyjnych na ten rok oraz ok. 232 mln zł oszczędności w obszarze zakupów. Zwieńczeniem tych informacji była jednak rezygnacja ze stanowiska wiceprezesa JSW ds. rozwoju Jarosława Klucznioka.
Pierwszy partia surowca, w ilości 100 mln m sześc., zostanie przesłana z terminala LNG w litewskiej Kłajpedzie, przez polską sieć, do połącznia w Drozdowiczach. Zawarte memorandum powinno pomóc również w realizacji kolejnych dostaw.
Grupa JSW szacuje, że w 2024 roku miała 7,28 mld zł skonsolidowanej straty netto i 6,5 mld zł straty EBITDA - podała spółka w komunikacie. Spółka sięga jednocześnie po kolejne rezerwy ze specjalnego funduszu na trudne czasy. Inwestorzy reagują sprzedażą papierów spółki. Notowania JSW spadają na czwartkowej sesji o ponad 7 proc., a analitycy ostrzegali.
Za trzy tygodnie lubiński koncern opublikuje wyniki za ubiegły rok. Istotny wpływ na raportowane zyski mogą mieć przeprowadzone testy na utratę wartości krajowych i zagranicznych aktywów.
Dzięki właśnie zwartej umowie sieć ładowarek u naszych zachodach sąsiadów skokowo wzrośnie o 200 punktów. Do końca przyszłego roku Orlen chce mieć nad Łabą i Renem ponad 460 instalacji.
Mały i średni biznes ma szansę na tańszy prąd. Sprzedawcy zachęcają do negocjacji i zmieniają cenniki. Zrobiła to ostatnio Enea.
DM BOŚ podtrzymuje negatywne nastawienie do dwóch największych spółek elektroenergetycznych, a więc PGE i Enei ze wskazaniem na sprzedaż akcji. Łukasz Prokopiuk na tle spółek elektroenergetycznych pozytywnie ocenia pozytywnie jedynie Tauron z rekomendacją „kupuj”. Spółka jest najbliższej wypłaty dywidendy.
Spółka nadal liczy, że rząd zdecyduje się jednak na odstawienie bloków węglowych do zimnej rezerwy. W innym wypadku firma ma już alternatywę.
Sejm w piątek uchwalił nowelizację ustawy o rynku mocy, przewidującą możliwość przeprowadzenia dogrywkowych aukcji rynku mocy na rok 2029 i - jeśli będzie to potrzebne - na 2030. Pozwoli ona na powstanie elektrowni gazowych. Chodzi szczególnie o projekty elektrowni gazowej w Kozienicach (Enea) i w Gdańsku (Energa/Orlen).
Enea dokona odpisów aktualizujących, które zmniejszą zysk netto grupy za 2024 rok łącznie o ok. 2,96 mld zł oraz EBITDA o ok. 255 mln zł. To efekt utraty wartości aktywów węglowych spółki, a więc elektrowni węglowych i kopalni Bogdanka.
Rząd uspokaja, że nadal będzie można spalać w polskich elektrowniach biomasę, a firmy mają plany inwestycyjne.
Mimo spadku łącznego wolumenu wytwarzanych przez spółki odpadów, nadal konieczne są istotne inwestycje, zwłaszcza w ich odzysk. Przydałby się przede wszystkim w firmach górniczych, energetycznych i budowlanych.
Operator systemu energetycznego będzie potrzebować rezerwy, dlatego wprowadziliśmy ją do strategii. Magazyny energii bez tej rezerwy nie dadzą nam pełnego bezpieczeństwa - mówi prezes Enei Grzegorz Kinelski.
Masz aktywną subskrypcję?
Zaloguj się lub wypróbuj za darmo
wydanie testowe.
nie masz konta w serwisie? Dołącz do nas