Azoty nie będą importować skroplonego gazu zza oceanu

PGNiG sprowadzi do Polski pierwszy statek z amerykańskim LNG. Nawozowy gigant nie pójdzie w jego ślady, bo to mu się nie opłaca. Ale i tak skorzysta na wzroście importu gazu do Europy.

Publikacja: 05.05.2017 08:20

Azoty nie będą importować skroplonego gazu zza oceanu

Foto: materiały prasowe

Choć jeszcze przed uruchomieniem w Świnoujściu terminalu do odbioru gazu skroplonego LNG Grupa Azoty poszukiwała możliwości dostaw tego surowca z kontynentu amerykańskiego, dziś nie prowadzi już w tej sprawie żadnych rozmów. – Według dotychczasowych analiz przeprowadzonych przez spółkę gaz LNG byłby surowcem droższym niż aktualnie zakontraktowane źródła dostaw – mówi „Parkietowi" Paweł Wochowski, dyrektor departamentu korporacyjnego komunikacji Grupy Azoty. Oznacza to, że głównym dostawcą gazu kontrolowanej przez Skarb Państwa grupy nawozowej pozostanie Polskie Górnictwo Naftowe i Gazownictwo. Azoty są największym krajowym konsumentem gazu ziemnego. Należące do grupy fabryki zużywają około 2 mld m sześc. błękitnego paliwa rocznie. W 2016 r. aż 71 proc. potrzebnego jej surowca spółka zakupiła od PGNiG – firmy, która właśnie przetarła szlaki w kontaktach z amerykańskimi dostawcami gazu. Gazowy potentat podpisał już pierwszy kontrakt na dostawy gazu skroplonego LNG z USA. W pierwszej połowie czerwca ładunek zawinie do terminalu w Świnoujściu.

Tylko 149 zł za rok czytania.

Zyskaj pełen dostęp do analiz, raportów i komentarzy na Parkiet.com

Surowce i paliwa
Bogdanka mówi o braku równych szans na rynku węgla
Materiał Promocyjny
Tech trendy to zmiana rynku pracy
Surowce i paliwa
Prezes KGHM: Unia Europejska jest i będzie dla KGHM kluczowym rynkiem
Surowce i paliwa
JSW widzi zagrożenia finansowe, ale chce je minimalizować
Surowce i paliwa
Nowa instalacja Orlenu na Litwie powstaje w bólach
Surowce i paliwa
KGHM o wydobyciu soli w okolicach Pucka zdecyduje w przyszłym roku
Surowce i paliwa
Rząd przyjął projekt nowelizacji ustawy o zapasach gazu