Zyskaj pełen dostęp do analiz, raportów i komentarzy na Parkiet.com
Aktualizacja: 03.01.2020 09:23 Publikacja: 03.01.2020 09:23
Foto: Shutterstock
Od kilku lat zużycie gazu ziemnego w Polsce rośnie. Z ostatnich danych obejmujących 2018 r. wynika, że było ono rekordowe i wyniosło 19,7 mld m sześc. (wg koncernu BP) lub 18,3 mld m sześc. (wg URE). Coraz większe mamy też możliwości jego sprowadzania z innych krajów. Mimo to nadal kluczowe znaczenie odgrywa surowiec rosyjski kupowany na postawie kontraktu jamalskiego. Zawarta z Gazpromem umowa obowiązuje do końca 2022 r. Na jej podstawie PGNiG może importować do 10,2 mld m sześc. gazu rocznie, przy czym musi odebrać przynajmniej 85 proc. tego wolumenu. Jak zapewnia PGNiG, nowy kontrakt z Rosjanami nie będzie podpisany. Powodami są: nieprzewidywalność importu ze wschodu, traktowanie przez Moskwę gazu jako środka nacisku na inne państwa oraz wysoka cena i brak elastyczności w dotychczasowych dostawach.
Zyskaj pełen dostęp do analiz, raportów i komentarzy na Parkiet.com
Nowa strategia Orlenu do 2035 r. przewiduje przeznaczenie 350–380 mld zł na inwestycje i wypracowanie 500–550 mld zł skumulowanego zysku EBITDA LIFO.
W najbliższych latach nowy dokument rewolucji w dotychczasowej działalności płockiego koncernu i już realizowanych inwestycjach raczej nie przyniesie. Istotnych zmian można spodziewać się po 2030 r., zwłaszcza w zakresie tzw. zielonych projektów.
Nowe normy jakości węgla, które zaczynają obowiązywać, mogą pogrążyć i tak nierentowne już górnictwo. Przed nim widmo spadku popytu i konieczność nowych inwestycji. W latach 30. dla PGG i PKW oznaczać to może nawet koniec sprzedaży odbiorcom indywidualnym.
Notowana na warszawskim parkiecie australijska spółka GreenX Metals została jedną z ośmiu spółek prowadzących działalność eksploracyjną, które zostały wybrane przez giganta branży górniczej BHP do udziału w programie rozwoju perspektywicznych projektów górniczych BHP Xplor 2025. Chodzi o rudy miedzi w Niemczech. Spółka jeszcze do niedawna chciała wydobywać węgiel koksujący w Polsce.
Były prezes Orlenu, Daniel Obajtek, złożył do prokuratury dwa wnioski. Jeden dotyczy działania na szkodę spółki w związku z zatrzymaniem inwestycji Olefiny III - ogłosił w poniedziałek podczas konferencji prasowej Obajtek.
Orlen złożył pozwy przeciwko Danielowi Obajtkowi i Michałowi Rogowi, czyli byłym członkom zarządu spółki – podał PAP. Spółka domaga się zwrotu pieniędzy, które miały być przeznaczone na cele prywatne, np. wizyty w hotelach i restauracjach.
Przestał płynąć rosyjski gaz, który był dostarczany do takich krajów, jak Węgry, Słowacja czy Austria. Chociaż szlak handlowy jest zamknięty, nie oznacza to, że rosyjski gaz nie trafia do Europy.
Minister Przemysłu (MP) chce uzupełnić projekt noweli ustawy o rynku mocy o regulacje wprowadzające mechanizm aukcji dogrywkowych - wynika z pisma resortu zamieszczonego na stronach Rządowego Centrum Legislacji. Te aukcje miałyby pozwolić na uzyskanie wsparcia przez nowe projekty gazowe. Resort klimatu ocenia, że wymagałoby to odrębnych negocjacji z Komisją Europejską.
Polsce grożą duże problemy z wystarczającą produkcją energii elektrycznej już w 2026 r. Bez jakichkolwiek działań na początku lat 30. może nam brakować blisko 9,5 GW mocy w stabilnych elektrowniach. Problemy pojawią się już za dwa lata – dowiedział się „Parkiet”.
Najnowsza rekomendacja DM Banku Ochrony Środowiska dotycząca Orlenu wlewa optymizm i nadzieje zarówno na wzrost EBITDA spółki w kolejnych kwartałach jak i szasnę na jedną z najwyższych dywidend spośród spółek giełdowych. Szansą na lepsze wyniki jest rynek gazu.
Spółki energetyczne i ciepłownicze już na dobre rozpoczęły sezon grzewczy. O zapasy węgla i gazu można być spokojnym. Ceny ciepła nie będą się też różnić od tych z poprzedniego sezonu. Rząd ma pracować nad nowym rozwiązaniem od 2026 r.
Nawet 18 nowych elektrowni gazowych powstanie w Polsce do końca lat 20. To założenia ambitnej wersji Krajowego Planu na rzecz Energii i Klimatu.
Październik i listopad to zwykle najbardziej zmienne miesiące dla notowań gazu ziemnego. Rok 2024 wcale nie jest inny. To właśnie wtedy inwestorzy zmieniają swoją uwagę z sezonu letniego na sezon grzewczy, do którego rynek przygotowuje się w zasadzie cały rok.
Produkty z zakładów w Elblągu i we Wrocławiu są eksportowane. Dostosowujemy ofertę do przyszłych wymogów rynku. Potrzeby energetyczne Polski są pilne. Na tę chwilę gaz jest najdostępniejszym rozwiązaniem – mówi Sławomir Żygowski, prezes GE Vernova w Polsce.
Masz aktywną subskrypcję?
Zaloguj się lub wypróbuj za darmo
wydanie testowe.
nie masz konta w serwisie? Dołącz do nas