Zyskaj pełen dostęp do analiz, raportów i komentarzy na Parkiet.com
Aktualizacja: 03.04.2018 10:56 Publikacja: 03.04.2018 10:56
Ostatnie wyniki publicznych emisji obligacji korporacyjnych przeczą tytułowej tezie. PCC Rokita zaoferował po raz kolejny 5 proc. na sześć lat i zdołał przyciągnąć ponad tysiąc inwestorów, co jest rekordowym wynikiem w już siedmioletniej historii publicznych emisji obligacji organizowanych przez producenta chemii z Brzegu Dolnego. O sukcesie oferty mogło przesądzić m.in. szerokie konsorcjum dystrybucyjne. Również ten argument może być użyty, jako wytłumaczenie sukcesu emisji Kredyt Inkaso. W tym wypadku zapisy zredukowano o ponad jedną trzecią, choć trzy miesiące wcześniej w podobnej ofercie (30 mln zł) nie uplasowano nawet połowy emisji. Drugim z argumentów było podniesienie oferowanej marży o 20 pkt bazowych (do 3,7 pkt proc. ponad WIBOR).
Zyskaj pełen dostęp do analiz, raportów i komentarzy na Parkiet.com
Części deweloperów udało się uniknąć wzrostu wskaźników zadłużenia. Te same firmy utrzymały lub poprawiły wskaźniki płynności gotówkowej. Wszystkie emisje obligacji uplasowane zostały gładko i na lepszych warunkach niż wcześniejsze.
Warunków przyspieszenia transformacji technologicznej nad Wisłą jest wiele. Potrzebne są inwestycje w pracowników, w tym ich szkolenia, ale też dbałość o zdrowie. Nieodzowne są też ułatwienia natury prawnej i jak zawsze – finansowanie.
Od maja spada oprocentowanie wybranych obligacji skarbowych. Osoby, które chcą w nie zainwestować powinny się więc pospieszyć.
Rentowności krajowego długu skarbowego pozostają w okolicy poziomów najniższych, licząc od ubiegłorocznych wakacji.
Spodziewany wzrost inwestycji publicznych i prywatnych powinien korzystnie wpłynąć na potrzeby pożyczkowe sektora przedsiębiorstw, a to może być okazja także dla rynku obligacji korporacyjnych, aby przyciągnąć nowych emitentów – przewiduje Izabela Sajdak, zarządzająca BNP Paribas TFI.
Obniżki stóp procentowych w perspektywie kilku–kilkunastu miesięcy oznaczają niższe zyski z obligacji korporacyjnych. Krajowi emitenci przetrwali czas wysokiego kosztu finansowania.
Kwietniowej wyprzedaży akcji na Wall Street towarzyszył spadek notowań dolara i – co nietypowe – wzrost rentowności obligacji skarbowych USA. Czy był to tylko incydent, czy może podważenie zaufania do amerykańskiego długu?
Masz aktywną subskrypcję?
Zaloguj się lub wypróbuj za darmo
wydanie testowe.
nie masz konta w serwisie? Dołącz do nas