Zyskaj pełen dostęp do analiz, raportów i komentarzy na Parkiet.com
Aktualizacja: 18.06.2018 05:26 Publikacja: 18.06.2018 05:26
Foto: Fotorzepa, Grzegorz Psujek
Spółka nie widzi powodów do tak znacznej przeceny swojego długu na rynku wtórnym i upatruje przyczyn w niskiej płynności obligacji. To jednak nie jest do końca prawdą – niska płynność utrzymywała się na rynku wtórnym w czasie, w którym wyceny papierów Murapolu nie odbiegały istotnie od nominału. W ostatnich dniach wartość transakcji wyraźnie wzrosła – w przypadku serii MUR1018 (drugiej z publicznych emisji przeprowadzonych przez Murapol w 2015 r.) w połowie czerwca był już czterokrotnie wyższy od średniej z poprzednich 12 miesięcy i stanowiło to 5,5 proc. wielkości całej serii, co jest wynikiem bardzo wysokim. Dla porównania zwykle miesięczny wolumen obrotu wszystkich emisji publicznych na Catalyst oscyluje w okolicach 1 proc. wartości wprowadzonych do obrotu obligacji, a Murapol nie odbiegał wcześniej istotnie od tej ogólnej charakterystyki.
Zyskaj pełen dostęp do analiz, raportów i komentarzy na Parkiet.com
Pod koniec 2026 r. rentowność obligacji dziesięcioletnich może być poniżej 4 proc., a może nawet bliżej 3,5 proc. – przewiduje Bogusław Stefaniak, zarządzający Ipopema TFI.
Warunków przyspieszenia transformacji technologicznej nad Wisłą jest wiele. Potrzebne są inwestycje w pracowników, w tym ich szkolenia, ale też dbałość o zdrowie. Nieodzowne są też ułatwienia natury prawnej i jak zawsze – finansowanie.
Części deweloperów udało się uniknąć wzrostu wskaźników zadłużenia. Te same firmy utrzymały lub poprawiły wskaźniki płynności gotówkowej. Wszystkie emisje obligacji uplasowane zostały gładko i na lepszych warunkach niż wcześniejsze.
Od maja spada oprocentowanie wybranych obligacji skarbowych. Osoby, które chcą w nie zainwestować powinny się więc pospieszyć.
Rentowności krajowego długu skarbowego pozostają w okolicy poziomów najniższych, licząc od ubiegłorocznych wakacji.
Spodziewany wzrost inwestycji publicznych i prywatnych powinien korzystnie wpłynąć na potrzeby pożyczkowe sektora przedsiębiorstw, a to może być okazja także dla rynku obligacji korporacyjnych, aby przyciągnąć nowych emitentów – przewiduje Izabela Sajdak, zarządzająca BNP Paribas TFI.
Obniżki stóp procentowych w perspektywie kilku–kilkunastu miesięcy oznaczają niższe zyski z obligacji korporacyjnych. Krajowi emitenci przetrwali czas wysokiego kosztu finansowania.
Masz aktywną subskrypcję?
Zaloguj się lub wypróbuj za darmo
wydanie testowe.
nie masz konta w serwisie? Dołącz do nas