Medicalgorithmics poinformował rynek o pozytywnym zakończeniu procesu certyfikacji CE technologii VCAST, służącej do nieinwazyjnej diagnozy stanu tętnic wieńcowych. W ocenie zarządu spółki stanowi to istotny kamień milowy w realizacji strategii spółki, pozwoli zintensyfikować prace nad komercjalizacją technologii. Wydanie certyfikatu CE jest niezbędny do komercyjnego wprowadzenia VCAST na rynek Unii Europejskiej.

Po uzyskaniu certyfikatu CE Medicalgorithmics zamierza rozpocząć procedurę rejestracji technologii VCAST w Polsce. Po tym rozwiązanie będzie mogło być komercyjnie wykorzystywane na terenie Unii Europejskiej. Certyfikat CE otwiera także spółce możliwość zgłoszeń produktu do krajowych regulatorów w wybranych państwach spoza Unii, jak np.: Wielka Brytania, Kanada, Szwajcaria czy Australia. Spółka planuje również wystąpić do FDA (Agencja Żywności i Leków w USA) o zgodę na wprowadzenie technologii na rynek amerykański.

W ocenie Łukasza Kosiarskiego, analityka Ipopemy, decyzja regulatora potwierdzeniem, że droga przyjęta przez spółkę w tym produkcie jest słuszna i że VCAST może być traktowany jako bezinwazyjna alternatywa dla koronarografii. - Do monetyzacji na terenie UE i innych krajach uznających CE jeszcze długa droga, procedura FFR jest refundowana poza USA jedynie w Wielkiej Brytanii i Japonii, więc prawdopodobnie Wielka Brytania może być jednym z ważniejszych rynków na początek. Medicalgorithmics podpisał jedynie jedną umową na VCAST ze spółką Diagnostyka i dotyczącą rynku polskiego. Polska ma bardzo wysoki w skali globalnej poziom usług kardiologicznych i VCAST może być wdrażany stopniowo w polskich szpitalach, jednak aż do uzyskania kodu refundacyjnego nie zakładamy, żeby wartość sprzedaży była istotna w skali spółki – ocenia ekspert. Jednocześnie wskazuje, że rejestracja VCAST jest jednym z dwóch istotnych wydarzeń, które w krótkimterminie mogą wpływać na kurs, drugim jest podpisanie umowy z dużym klientem na Pocket ECG, gdzie spółka sygnalizowała o toczących się rozmowach.